

- ja ostatnio wieczorem cmokalam na tego mojego dziad,bo jak maz na nocke wychodzil,to kot wystrzelil z domu,mamy domek parterowy,wiec jak wraca,to siada na parapet i moj synus go wpuszcza,ja tego wieczoru nie widzialam,ze go juz wpuscil i wieczorem kiciam na niego,cmokam,bo mi go zal bylo,ze na podworku zostal,nigdy tam nie nocowal i zle spalam,jeszcze w nocy jak na siusiu wstawalam to go wolalam i nic - czarne mysli mnie naszly,ze moze go ktos potracil,albo zlapal itp....A co sie okazalo rano? Kotek u dzieciakow w pokoju smacznie spalno i fajna kryjówka by pańcię zdenerwować gdy szuka kota
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość