tibby,
za napisany rozdział! Oby reszta też Ci szybko i sprawnie poszła!
Co do płci, wiesz jakoś ostatnio nie zastanawiam sie nad tym - najważniejsze żeby Dziecko było zdrowe
No i pn - fajnie by było, ale nie za wszelką cenę. Jeśli nie będzie żadnych przeciwskazań i akcja będzie się rozręcała w miarę sprawnie, to jaknajbardziej, a jak nie to cc i już. Liczy się przede wszystkim Maluszek no i macicy też mi szkoda, bo choć rzadko to się zdarza, ale niektórym kobietom zdarza sie stracić wkskutek rozejścia się szwa.
Jeżeli chodzi i reakcję rodzinki - Mąż szczęśliwy
, Mamuśki się martwią jak sobie poradzimy z dwójeczką Maluszków, a moja Ciocia pochwala decyzję i mówi że tak najlepiej urodzić jedno po drugim, odchować, a i kontakt między dziecmi jest wówczas lepszy
Samopoczucie? - raz lepiej raz gorzej. Kompletnie odrzuciło mnie od słodyczy, wszelakich napojów oprócz wody i od wszystkiego tłustego. Najchętniej bym jadła suchy ryż, gotowane mięso, rybę na parze, wzrywa, niektóre owoce i ogórki kiszone w ilościach nieograniczonych
- w sumie zdrowo, ale dla mnie nieco dziwnie bo z Dawisiem nie miałam takiej jazdy
A wczoraj np Mężulek wieczorkiem leciał do sklepu bo MUSIAŁAM zjeść rybę w sosie pomidorowym...masakra
goździk, mam nadzieję, że w środę wszystko przebiegnie bezboleśnie dla Bartoszka! Trzymam mocno kciukasy bo o swojego siurka tez sie martwie
wiśnia, powodzonka z nową promotorką
Anja, ja jak się widać anty nie stosowałam więc nie pomogę
Karuś, jak imprezka? Mam nadzieję że poszalaliście
Opowiadaj
[ Dodano: 16-01-2012, 10:03 ]
wiśnia, u nas to samo - Dawiś rozdziela nas gdy się z Mężulkiem przytulamy bo jest zazdrosny o Tatusia. Ja mogę się przytulac do siostry, do przyjaciólki, a kochany Tatuś tylko do niego
My też zaczynamy się martwić, że może być problem gdy pojawi się druga dzidzia