Witajcie Kobietki... Ale się ciesze że mam chwilę dla siebie...
Zwariuję i to bardzo szybko...
Mój K wyjechał na studia po tym jak ostatnio pisałam na forum i teraz jestem sama a mały coraz bardziej rozrabia jak w grudniu nauczył się siedzieć tak od kilku tygodni sam się podnosi i spaceruje przy meblach albo w łóżku, radości ma co niemiara a ja muszę mieć oczy do okoła głowy a wyjście na spacer to karkołomny wyczyn... wózek i dziecko z 4 piętra znosić niestety mi nie wychodzi i muszę małego nosić ciągle na rękach... Noce też nie dają mi odetchnąć bo od pierwszych miesięcy nic się nie zmienia budzi się co godzinę lub 2
teraz przyszła mama więc wieczorek dla mnie bo inaczej czasem niema czasu nawet w dzień za wiele jeść...
W środę mały tak intensywnie uczył się łazić że nie zdążyłam go złapać i pacną głową o podłogę na szczęście obyło się bez siniaków itp miał tylko lekkie otarcie od dywanu...
Widzę piszecie o nowym serialu... słyszałam że fajny ale na telewizję czasu zdecydowanie brak więc nawet wiadomości nie oglądam telewizor stoi dla ozdoby
To chyba tyle o mnie...
Murchinson jak ja Ci zazdroszczę takiego spania Twojego maluszka... mój jak w dzień pośpi 1,5 godziny w sesjach po 30 minut to jest ogromny sukces...
on chyba jest nadpobudliwy ciągle by skakał i łaził