a propo zimna
na mnie wszyscy też patrzą jak na wariatkę, gdy moja córka zjeżdża na zjeżdzalni lub buja sie na huśtawce w takie pogody, a modszy syn śpi spokojnie w wozeczku obok i pytają czy oby nie za zimno, że chyba przesadzam z tym hartowaniem etc...ale moje dzieci nie chorują, są szczęśliwe i zdrowe, a i ja dotleniona ;) ludzie ogólnie boją się zimna i nawet pacjenci moi z niedowierzaniem przyjmują krioterapię zamiast tak popularnej rozgrzewającej lampy sollux i są zszokowani, że zimno może pomóc...
Lolinka dzisiaj padnięta, po basenie, syn śpi w foteliku bo przyjechałam z dziećmi dopiero co od rodziców ;) idę zatroszczyć się o siebie troszkę ;) DOBRANOC
[ Dodano: 20-01-2012, 22:55 ]
nie jest źle. Ja rodziłam chłopaków w połowie września. Przy bartku nogi mi szybko puchły, ale było znośnie naprawdę.
33tc z Damiankiem
Obrazek
i 39 :) z Damiankiem:
Obrazek
Teraz mi ciężej, bo wiadomo, mam troje dzieci i pranie gotowanie się nie zrobi samo.
Jak z nimi idę na spacer, to jest ciężko. Zwłaszcza pchając wózek z Mileną i D na dostawce :P
Zobaczcie jakie śliczne ubranka są na vertbaudet.co.uk
Dzisiaj robię listę i jutro zamówię coś z koleżanką. Wyjdzie nam pół ceny przesyłki :)
.
śWIETNIE WYGLĄDASZ W CIĄŻY ;)
Ubranka bardzo ładne, a jak z jakością?
Mnie się trafilo w tym tygodniu kupić dla dzieciaczków trochę ciuszków z anglii po okazyjnej cenie. Sąsiadka zamówiła sobie dla wnuka, a ja się podpiełam ;) Kupilam Laurze kilka bluzek, tuniczkę, kaloszki-codziennie chodzi w nich po domu, rajstopki i skarpetki, a Brunowi fajną męską koszulę i bodziaki. Jestem zadowolona z ceny i jakości ;)
A propo jedzenia samodzielnego, to Lolka też już dawno je widelcem i łyżką, choć widelcem sprawniej jej idzie. Myślę, że jest to zasługa BLW. Poza tym ja od niej wymagałam samodzielności od początku z racji narodzin brata. Laura sama wchodzi i schodzi po schodach, sama zakłada buty, a jak coś jej nie wychodzi to krzyczy "mama"!!!