Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 sty 2012, 18:43

trzymam więc kciuki żeby i dziś była taka fajna informacja :ico_brawa_01:

któraś już coś wie więcej?

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

24 sty 2012, 18:47

narazie cisza. ola miala dac znac jak bedzie szla na porodowke

Awatar użytkownika
nostromo20
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:45

24 sty 2012, 18:50

to calkowity inny bol niz porod i napewno mniej bolesny
bo jeśli powiecie, że masaż szyjki to pikuś w porównaniu z porodem, to ja już dziękuję, nigdzie jutro nie idę :ico_placzek:
- hmmm,to ja nie bede nic pisac :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
ok, to już wszystko wiem, dzięki za pociechę :ico_haha_01: o nic więcej nie pytam... po prostu po dzisiejszym ciężko mi jest wyobrazić sobie jeszcze większy ból :ico_placzek: co ciekawe, do dziś nie miałam też pojęcia, że coś może boleć TAK bardzo. ale jak widać wszystko dopiero przede mną...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 sty 2012, 18:54

nostromo20, bóle porodowe nie są porownywalne z niczym innym. Są swoistym rodzajem bólu, który na serio o dziwo znika w sekundę po pojawieniu się dzieciaczka na świecie. a jak jeszcze usłyszysz jego cudny płacz, to w ogóle nic sie nie liczy.

agaa22
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1386
Rejestracja: 07 mar 2009, 18:50

24 sty 2012, 19:04

Beatka- to tak szybko nie zadziala. Ja jak wypilam rano to dopiero o 19 mnie ruszylo,i ja wypilam 4 lyzki,wypij jeszcze 2 za godzinke

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

24 sty 2012, 19:35

pisala Mad

przy kroplowce miala bardzo mocne skurcze ale po skonczeniu kroplowki skurcze zrobily sie slabsze. idzie teraz na ktg i zobacza co dalej. wszystko ma gotowe do porodu tylko skurczy brak.

kochana trzymamy kciuki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 sty 2012, 19:52

ja przy oxy tez mialam skurcze po 100% nawet ale rozwarcia zero. mam nadzieję, że najdalej rano będzie Martysia z nami. może dadzą jej odpocząć teraz po tym ktg i oxy w organizmie przez noc sama coś ruszy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

24 sty 2012, 19:56

A ja tu siedzę jak na szpilkach :ico_sorki: :ico_sorki: do jutra na pewno usłyszymy jakieś radosne nowinki :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

24 sty 2012, 20:01

agaa prosze nie karz mi :ico_sorki: :ico_oczko:
to jest tak wstretne ze zamiast dolem to cofa mnie gora :ico_olaboga:
mysle ze na noc nie bede brac, sprobuje powtorzyc rano
jak ty dalas rade wypic 4 lyzki :ico_szoking:
i ty to bralas przy Kai i jak to z tym bylo ruszylo cie i urodzilas?

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 sty 2012, 20:03

oj biedna,ja tak mialam z Andrzejkiem,przez caly dzien chodzilam z balonikiem na szyjce i o 18 zrobilo mi sie 2 cm rozwarcia,poszlam na porodowke ze skurczami,o 2 w nocy akcja stanela,dali mi jakies zastrzyki o 6 znow kroplowka,o 7 przyszla taka fajna polozna podkrecila kroplowe,przebila pecherz,pomasowa szyjke,cos tam dala jeszcze i o 10.45 byl Andrzejek :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość