Hania też dopiero o tej godzinie wstała,więc aż tak źle nie było i dzisiaj odpukać póki co bez płaczu i marudzenia na razie 
może jeszcze do koleżanki wpadnę jak dam radę
bo się szykuje imprezka urodzinowa u szwagra A,ale to nie wiem jeszcze czy pojedziemy,wszystko zależy od samopoczucia Milenki 
może przez mniejszy apetyt waga spadła,ale na pewno to nadrobi ale tak jest w większości co zauważyłąm po znajomych,że to młodsze dziecko jakoś bardziej dokuczliwe jest co do starszego rodzeństwa i w ogóle jakoś tak mniej grzeczne,bo ja na serio jak mam przed oczami małą Hanię i Milenkę to serio ogień i woda 
nawet basenik był bo w strojach jesteście 
Właśnie cały czas o tym myślę, żeby do lekarza pojechaćale jak tak dalej będzie to lepiej do lekarza się przejdźcie
też zawsze lepiej na tej specjalistycznej wadze zważyć ja danio kupuje jednej i drugiejDajecie dzieciom danonki albo te jogurciki dla maluchów?
i do tego jakiś owoc , ja od jurta do końca tyg. mam opiekę, choć trochę odsapnę czyt. rano pośpię dłużej. , moze własnie przez brak apetytu schudł:ico_noniewiem: ja podaję jogurciki:misiowy z Nestle lub z bobovity, jak dla mnie danonki mają strasznie dużo cukru , poproszę w takim razie o namiary na hotel :ico_sorki:A Marcel widzę na nartach śmiga , pierwszy raz?, podobało mu się, sami go uczyliście, czy miał instruktora? My z Polą w przyszłym roku planujemy pojechać, wydaje mi się, ze teraz jeszcze za mała , zwłaszcza jako kibic mąż odporny?? 
nawet jak leży na łóżku w tej pozie to na boku to samo i utrudnia mi tym sposobem zmianę pieluchy 
tak się bujała w foteliku aż dotarła do celu i od razu do szuflady 
Milenka ma chochliki w oczach, ale jest przez to przesłodka potem butla na noc i śpi grzecznie Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
