Marta26 ja też pękałam z dumy na Dniu Babci- mój dzieć śpiewał najgłośniej, a po każdej posience, czy wierszyku serwowała takie ukłony... no Diva sceny ;)
Racja mnei tez krew zalewa...przeciez to okropne!!!
a i tak skończy się na cesarce i tak niedaleko mnie była ostatnio sprawa. Kobieta po terminie przyszła i mówi że słabo ruchy czuje. A oni jej zaczęli wywoływać ale nie udało się bo nie było akcji porodowej i położyli na patologię ciąży by poszła spać. Rano dziecko już nie żyło
jak dobrze że te wody Mad odeszły, teraz już pewnie tuli Malutką ale to jak ją wymęczyli jest nieludzkie gosia888, takie tragedie niestety zdarzają sie i to często własnie z powodu ignorancji lekarzy. Mój m. mówi- jak mu czytam takie rzeczy że on pobije lekarza jak tak będzie robił. ale chyba łatwiej w łapę dac- tzn bardziej to skuteczne. Nigdy w życiu nie dałam łapówki ale gdyby chodziło o przyspieszanie porodu to bym się nie zastanawiała...
Witam sie z ja tylko na chwilunie stawiam za roczek naszej ksiezniczki ( otej porze rok temu jeszcze sie meczylam z bolami hehe)jak ten czas szybko leci
i jeszcze jeden za kolejny tydzien
Jutro wyprawiamy urodzinki takze zajrze jak bede miala chwilke czasu