30 gru 2011, 14:12
Hej Gabi,
dobrze że już jesteście w domu. Ciesze się, że coś się zmieniło przez te 5 lat.
Ja niemiło wspominam na porodówce położną po zmianie i pobyt na OCP-ie zaraz po. Za to noworodki-bardzo dobrze, tak jak Ty. Jak byliśmy już razem na noworodkach i mały płakał w nocy co pół godziny to w końcu położne same mi go zabrały i kazały położyć się spać by odpocząć. Rano stwierdziły, że lepiej się stało że im dał w kość niż mi. Tak jak piszesz były na każde wezwanie.
Czekamy na zdjęcia Twojej drugiej królewny. A jak Emilka zareagowała na siostrzyczkę?