chyba Cię elibell trochę nerwy poniosły bo izus nawet słowem nie wspomina o tym że jest przeciwnikiem karmienia piersią, a nawet przypominając jej posty zawsze była waleczna pod tym względem i nawet innym mówiła żeby o laktację walczyć. A w tym mówi tylko że nie wszystkie wit dostarcza sie przez mleko matki do dziecka... A mimo wszystko dziecku są potrzebne wit. Więc skoro samo nie jada jeszcze warzyw i owoców na tyle dużo aby samo sobie te wit przyswajać to powinno je dostawać...Cytat:
a sorki ale mleko z piersi nie zawsze jest bagate ze wszytskie witaminy i wszytskie minerały dokąłdnie w atkich proporcjach w jakich być ich powinno, bo musiałabyś zjadać ich wiecej niz tylko "swoja porcje" a w samym pozywieniu sie nie da
stąd isnieja witaminy dla kobiet karmiacych piersią, zalecenia lekarzy itp
a to co antyreklama karmienia piersia????
[ Dodano: 29-01-2012, 22:30 ]
Tylko dawniej to nie było tak jak jest teraz, dzieci miały lepsze jedzenie lepsze warzywa, bo większość ze swojego pola. Albo przynajmniej nie pędzone tak szczucznie jak to się robi teraz. Więc porównywać jak to było kiedyś a jak teraz to się w ogóle nie da patrząc na jakoś jedzenia kiedyś a dziś...Dawniej nie łykało się tylu leków witamin i dzieci były zdrowe lub nawet zdrowsze. Mamy karmiły piersią i wystarczało to dziecku a jak nie karmiła to dawało się kleik czy kaszki z mleka krowiego i było bardzo dobrze .heh... no chyba nie wziełąś pod uwage faktu ze takie małe dziecko (a takich tu piszemy) nie zjada zalecanych wg zdrowego zywienia 5 porcji warzyw i owoców dziennie minimum po 100g... co najwyzej kilka łyżeczek na dzień
a sorki ale mleko z piersi nie zawsze jest bagate ze wszytskie witaminy