Nie wiem czy się wam chwaliłam...
Igor waży już 10.800kg jednym słowem jest co nosić
Ania no to lada chwila będą ząbki mnie Igor ostatnio gryzie i wszystkie pluszaki w nos gryzie niby śmieszne ale jak dzieci też tak zębami będzie raczył
dla AdusiAda od paru dni sama z leżenia siadała. Od czasu włożenia jej do kojca próbowała sama się podciągać i wczoraj oficjalnie Ada trzymała się krawędzi kojca i STAŁA !!! Dziś trzymałam ją pod paszkami a mala dreptała. O i to chciałam wam tak naprawdę napisać . Myślę, że nie długo depniemy.
to chyba Iza kopnęła Adę,skoro w tyłek dostała?Dziś Ada zarobiła kopniaka w twarz. Na szczęście byłam w pobliżu i wiecie już nie wytrzymałam i zbiłam Izę, tyłek czerwony miała przez dobrą chwilę. Nie jestem z tego dumna, ale już nie dałam rady.
superAaaaa a i udało mi się w końcu wyjść z mężem. Nawet kulturalnie się wcięłam. To było nasze pierwsze wyjście od narodzin Ady.
ja tez na szczescie moge ich zostawic saych, bardzo ladnie sie bawia ostatnioja na szczęście mogę je zostawić same
fajnie, zazdroszcze, nam sie jeszcze nie udalo wyrwac samym - brak mozliwosciAaaaa a i udało mi się w końcu wyjść z mężem. Nawet kulturalnie się wcięłam. To było nasze pierwsze wyjście od narodzin Ady.
u nas to wyglądało tak jak u Tosi,ale Milka i tak jeszcze nie raczkuje tylko pełza ale już przy meblach udało jej się wstać dzisiaj nawet fotkę zdążyłam zrobić to później pokażęa jak bylo u Waszych raczkujacych maluchow? od razu przyjmowaly pozycje do raczkowania?
za 9 miesiąc i z chęcią się poczęstujęza 9 m-cy.
i czekamy na zdjęcie. U nas domowy plac zabaw to też kołdra, maty schowane bo wcale się nimi nie interesował. No może jedną przez moment bo osiłek miał szeleszczący ogonek dobry do gryzieniaale Milka i tak jeszcze nie raczkuje tylko pełza ale już przy meblach udało jej się wstać dzisiaj nawet fotkę zdążyłam zrobić to później pokażę
za 9 miesiąc i z chęcią się poczęstuję
Smacznego, bierzcie ile chcecie.Murchinson, czestuje sie, pycha
My mamy megankę ale mój szwagier ma i nie jeden raz jego autem jeździłam (jako kierowca też). On nie ma z nim żadnych problemów, wszystko wejdzie, wysoko siedzenie więc jak jadą z młodym to lepiej wszystko widzi przez okno. Mimo zamontowanego fotelika na tylnej kanapie jest tyle miejsca że moja siostra nie siedzi ściśnięta z kolanami pod brodą i spokojniej 2 osoby się zmieszczą. Jak jechaliśmy na wakacje to w bagażnik jeszcze nasze rzeczy weszły (np.:gondola), a oni wcale mało ze sobą nie zabrali.Murchinson Wy macie takie autko? jak sie sprawuje? wygodnie sie jezdzi?
Też tak uważam. Ja to jestem przeciwniczką wszelkich activii, cukierków z witaminami, jogurcików z wapniem itd.co do danonkow i reszty ja sie wstrzymuje na pewno do roku pewnie i dluzej, a moze nawet wcale bo nie uwazam zeby akurat one byluy zdrowe i dzieciom potrzebne
długoU nas to nie możliwe przez następnych 15 lat
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości