NICOLA_1985

03 lut 2012, 10:08

nie a co się stało?????????? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 lut 2012, 10:13

okazało się, że Madzia tej kobiecie wypadła z rąk na podłogę i ona niby ukryła jej ciało gdzieś nad rzeką, ale ciała nie mogą zaleźć. Właśnie mam cały czas tvn 24 włączony i cały czas o niej mówią.

Jejku, jakie to straszne! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek:

NICOLA_1985

03 lut 2012, 10:17

no już czytałam... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 lut 2012, 10:25

Nicola, jak ci z tą spiralką? tzn jak przy seksiku? nie przeszkadza ci? no i pytanie zasadnicze, czy to kosztowna inwestycja?

U nas nocnikowanie nie zawsze wyjdzie. Maluch usiądzie, ale nie zawsze usiedzi dłużej niż 2min. :ico_noniewiem: my się weźmiemy za odpieluchowanie z pewnością koło wiosny. jak będzie cieplej. no i może więcej czasu jakoś będzie. latem to już mam w planach całkowite pożegnanie pieluch.
Jula, a ta książka to "dobra" jest? jakieś ciekawe metody na początek?

wiśnia, nasz też nie mówi. niby po swojemu komentuje, ale nijak to nie przypomina normalnych słów :ico_noniewiem:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

03 lut 2012, 10:56

tibby, wiśnia, u nas z mówieniem, a raczej niemówieniem jest podobnie :ico_noniewiem:

Jeżeli chodzi o książkę, to jestem w połowie lektury i jest ok - jest wiele ciekawych info. Ale nie musisz jej kupować - wejdź na pewne forum (wyślę Ci namiary na pw) i tam możesz ściągnąc książkę w PDF i nawet poczytać ciekawe historie i doświadczenia mam na forum :)

Co do pory roku odpieluchowywania - latem fajnie bo można polatać z gołą pupcią, a zimą fanie bo grzejniki mocno grzeją - u nas np w łazience bardzo mocno i szybko schną zamoczone ubranaka i wielorazówki jak ktoś używa. Poza tym u nas w mieszkanku też jest ciepło, więc latanie z gołą pupcią w zimie też wchodzi w grę :ico_oczko:

Kurcze, szkoda mi tej maluśkiej Madzi i jej rodzny. Biedna matka - myśle że działała pod wpływem szoku, ale dlaczego najpierw nie zadzwoniła na pogotowie? Może dziecko wcale nie zmarło wskutek upadku? Może tylko straciło przytomność... :ico_placzek:

NICOLA_1985

03 lut 2012, 11:01

Nicola, jak ci z tą spiralką? tzn jak przy seksiku? nie przeszkadza ci? no i pytanie zasadnicze, czy to kosztowna inwestycja?
spiralki się nie czuje tak jak byś tam zupełnie nic nie miała.. spiralka jest w macicy , do pochwy sa wpuszczone tylko dwa sznureczki które ginekolog maxymalnie moze skrócić więc i one nie przeszkadzają, jeśli nie sa skrócone facet może je czuć dlatego ginek je przewaznie skraca.. a tak ogólnie to moim zdaniem rewelacja bo nie masz miesiączek tylko co najwyzej małe lamienia na które wystarczy wkładka , taką spiralę wkłada się na 5 lat i koszt jest około 950 zł już razem z założeniem( w moim przypadku - zalezne od ginka ile bierze za założenie ceny się wahają od 850 - 1000 zł) wychodzi taniej niż średniej ceny tabletki anty - zapas na 5 lat :ico_oczko: oczywiście w kazdym momencie możesz iść do lekarza i kazać mu to wyciągnąć jednak nie wiem czy jesli planujesz dziecko za rok czy dwa to Ci się opłaca.. możesz zainwestować w spiralkę zwykła niehormonalną która jest tez zakładana na 5 lat ale jest dużo tańsza bo koszt razem z założeniem to około 300 zł - zależy od firmy i od tego ile bieże lekarz za założenie...
po wyciągnięciu spiralki nie ma problemu z zajściem w ciążę - przynajmniej tak twierdzi mój ginek - spiralki teraz są tak nowoczesne , że sa bezpieczne... te hormonalne Mireny sa polecane nawet dla kobiet ktore nie rodziły a nie chcą mieć dzieci na razie na wyregulowanie albo nawet wyeliminowanie bardzo krwawych miesiączek ...
ja jestem bardzo zadowolona szczerze powiem :-)
dobrze załozona spiralka przez kompetentnego ginka to praktycznie żadna szansa na zajście w nieplanowaną ciąże.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 lut 2012, 11:35

ale dlaczego najpierw nie zadzwoniła na pogotowie? Może dziecko wcale nie zmarło wskutek upadku? Może tylko straciło przytomność
tez o ty myślę straszne !!!

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

03 lut 2012, 11:51

Boże, słyszałyście jak się roztrzygnęła sprawa małej Madzi? :ico_olaboga: Kto by mógł przypuszczać...
właśnie chyba jeszcze daleko do rozstrzygnięcia...
OBY to był wypadek...
oby nie była to utrata przytomności, bo jak pomyślę o małej na mrozie gdzieś.......
ehh

Julchik, to już masz książkę? :D
Super!
To kto chciał jeszcze? wysyłam

[ Dodano: 03-02-2012, 10:54 ]
Nicola, posłałam.

[ Dodano: 03-02-2012, 10:59 ]
o matulu jak mi się chce...
niby jak się zawezmę to w 3 dni? od pt-nd i dziecko odpieluszone ;)

Tylko te "magiczne" 22 mce :ico_oczko:
No, ale póki co wykorzystam czas na podobne szkolenie jak julchik.

Tylko akurat.. Milena znowu daje czadu na rzadko :ico_haha_01: ponoć w szkole jest jelitówka, może chłopaki jej przynieśli.
Dobrze, że lajtowo.
Damian też sadzi na rzadko. :ico_oczko: ehhh

Widzicie, u mnie jak nie urok to sraczka :)

Nicola, trochę upierdliwości jest z tym kropkowaniem dziecka, ale jak się nie przeziębi ospy to żadnych powikłan nie powinno być, tylko się powygrzewacie w domu. Także spokojnie :D

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 lut 2012, 12:28

właśnie chyba jeszcze daleko do rozstrzygnięcia...
OBY to był wypadek...
oby nie była to utrata przytomności, bo jak pomyślę o małej na mrozie gdzieś.......
ehh
oby :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
zreszta pieron wie co sie tak naprawde stało ech.............
U nas w domu jest niestety za zimno na odpieluchowanie
my musimy czekac na ciepłe dni
ale ja tez poprosze o namiary na ta knige

NICOLA_1985

03 lut 2012, 12:33

Nicola, trochę upierdliwości jest z tym kropkowaniem dziecka, ale jak się nie przeziębi ospy to żadnych powikłan nie powinno być, tylko się powygrzewacie w domu. Także spokojnie :D
no ja to wiem.. tylko ciężko jest mojemu S. to przetłumaczyc.. bo on to co chwile tylko mi wyrzuty robi jak słyszy Krystiana jak on płacze i jak widzi jak on ucieka i się chowa pod fotel jak ja mu mówię, że idziemy posmarowac kropeczki :ico_oczko:
no nic ja się w zasadzie ciesze , ze bedziemy to mieć już za sobą.. :-D :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

muszę iść poprasowac trochę ubrań młodej bo mama przyjechała do PL i chce ją wziąść do siebie na weekend... :ico_haha_01: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: gdyby młody nie miał ospy to bym jej dwoje wcisnęła :-D

[ Dodano: 03-02-2012, 11:34 ]
ja z odpieluchowaniem stanowczo poczekam na cieplejsze dni :ico_oczko:

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość