ja za chwilkę idę Izę kąpać bo już świra dostaje i popłakuje
[ Dodano: 03-02-2012, 19:17 ]
Iza wykąpana, pije mleczko, my z Julką jemy kolacyjkę i po bajce Julka do kapania, dziś z nami posiedzi bo jutro ma wolne od szkoły
nie słyszałam tego, ale pewno moja reakcja byłaby podobnajak powiedziala ze "glowka jej dyndala w obie strony" to mnie po prostu od razu coflo
ja mam jeszcze z Bobovity. Dobrze,że przyszły te ulotki, bo musiałabym szukać w neciedostalam na poczatku taka rozpiske z Hippa
elibell wszystko w porzadku, póki co jest ok i widać ze dochodzi do siebie dziwnie sie czuł przez ten pierwszy dzień nie umiał sobie miejsca znaleźć, jak w hotelu a teraz już przywykłizuś no nareszcie Przemek w domu:) JAk sie czuje?Wszystko ok? Pewno dziwnie jemu po takim czasie w domku co??? Super, teraz tylko zdrówka i zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Przemka:)
kleik ryzowy i marchewka mają takie działanie zapychajace, dobrze jest dawać wtedy duuużo jabłuszka i zaopatrz sie w śliweczki firmy Hipp, działaja lekko przeczyszczajaco, jest też kaszka chyba nestle w kartoniku "zdrowy brzuszek" ze sliwkami, wygląda i smakuje jak spalona bułka tarta ale dzieci ją lubią i też rozluźnia kupyi z tej racji, że temat kwitnie pewnie nikt nie zauważył, jak napisałam o mojej Majci , 10 minut robiła kupe i nie mogła sobie z nią poradzic bo wisiała jej u dupci taka gruba i twarda i nie chciała wyjść, ale się męczyła ... od czego to? czyzby za duzo zjadała zupek? może od kleiku ryzowego? bo ryz w sumie to zalepia kiszki hm...
no z rok do pracy nie pójdzie na pewnoizus nie ma jak to maz w domu!ile teraz bedzie musial odpoczywac?
Majce dawałam biszkopty i skórki z chleba jak miała 5 miesiecy bo wtedy gluten sie podaje to pamiętamDziewczyny a kiedy można podawać dzieciaczkom jakieś biszkopciki, wiecie by sobie mogło coś memłać bez strachu że się zaksztusi??? Nie pamiętam, a lenia mam na szperanie po necie
a ja czułam ze coś sie swięci od początku jak ona uciekała od kamery i na tej konferencji mówiła ze płakać na zawołanie nie mozewłasnie przeczytałam, ze odnaleziono półroczna Madzię - niestety nieżyjacą, matka ją hmmm zabiła i porzuciłą zwłoki - czy wy to pojmujecie - ja nie oceniam Kobiety bo nie wiem co bym zrobiłą sama czy bym nie wpadła na tak absurdalny pomysł po wypadku w domu.
już ok tak dziwnie sie czuję jakby nigdy z domu nie zniknołIzuś super, że mąż już w domu. Jak tam on się czuje? No i jak Ci teraz z mężem?
współczuję tragediai teraz sobie pisze i dostalam wiadom. ze mojej kolezanki maz zmarl 30 lat...zycie jest takie kruche
No tak ale on twierdzi i media tez tak mówią że znaleziono zawiniątko i on nie dotykał tego dla dobra śledztwa i nie był pewien czy tam jest dziecko.Może faktycznie nie powinien od razu halo robić ale mnie się wydaje że to jest jakaś ukartowana taktyka.informację o znalezieniu ciała pospieszył się, ale nic innego mu nie zarzucam.
No właśnie mnie to dziwi że takie rzeczy może dawać do tv.w Uwadze..dzis sie np zaskoczylam ze Rutkowski tyle prywatnych filmikow wypuscil, zrobi sie tego historia jak z reality
O matko kochana.powiedziala ze "glowka jej dyndala w obie strony"
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości