cześć! dołączam do tych marudzacych. Od wczoraj dopadł mnie straszliwy katar, normalnie duszę sie, nie wiem co mogę na to wziac , piję ten syrop dla kobiet w ciaży ale na razie poprawy brak.
Poza tym to mi brzuch w dół poszedł , ciezko mi siedziec, bo mi na biodra ugniata.
Jagoda, Biniu-czy u Was też już sie pojawił taki galaretkowaty śluz, bo mi od wczoraj tak jakoś mokro?
Godzine temu wrócilismy z Sylwią ze szpitala, wyniki wszystkie w normie, nie ma helicobaktera, zmian w zołądku i przełyku tez nie ma, lekarza uznali, ze to bóle wzrostowe. zobaczymy jak sie dalej sytuacja potoczy. Musze Sylwie bardzo pochwalić, bo była super grzeczna i dzielna
Myszko dzieki za przepis!!!
Dzwonku- witaj, muszę Ci sie przyznac , ze Ci zazdroszczę, ze masz juz malca ze sobą i poród za sobą;) Zdrówka Wam życze;)))