ja tez witam!
U nnie dzis pełnyc 36 tygodni, zaczynam 37
Jagoda, Mamazuzi , moze ja tego tak nie odczuwam, bo mójmąż dużo prcuje, w domu jest wtedy gdy dzieci w szkole, a jak one wracaja to on wychodzi do pracy, wiec jest spokój. Nie wiem czy to z powodu ciąży, ale mój M stara sie mnie we wszystkim czym może wyręcząc, dzieci też , wiec nie mam w zasadzie powodów do nerwów. Czasem mnie tylko mój tata wkurza, ale na szczęście mieszka obok i jak jest żle to staram sie go unikac;)
Moje dzieci są duze wieć i reakcja jet inna- od dawna prosiły nas o dzidzię, wieć cieszą sie bardzo, co prawda miały chwilę załamania i zazdrości ale już im prezszło, mam taka nadzieję. Pomagają mi bardzo dużu, wszystko przynoszą, w domciu sprzątaja itp. Damian ciągle całuje brzuszek i ma już dobry kontakt z siostrą, bo mała świetnie reaguje na jego głos. Sylwia uwielbia wyczuwac kopniaki, pomagała mi w kompletowaniu wyprawki dla małej, miała prawo wybrać ubranka pościel itp. Teraz jak codziennie wychodzą do skzoły to maja nadzije, ze jak wócą to okaże sie , ze Ola już jest na świecie:)
[ Dodano: 08-02-2012, 09:38 ]
Imię też one wybrały:)
[ Dodano: 08-02-2012, 09:39 ]
Asiab- współczuję tych bezsennych nocek, u mnie też co noc to przerwa 1-2 godzinna, tak mnie to wkurza, ze szok
[ Dodano: 08-02-2012, 09:42 ]
Evelka, mamozuzi- gratki za kolejne tygodnie!!!!