Cześć dziewczynki!
Do lekarza z Maksiem nie pojechałam, bo znowu auto moje zawiodło
K dzisiaj do niego zaglądał, gdzieś tam prądu nie podaje...ja się na tym nie znam
Już chodzi, ale co nie dotarłam do przychodni to nie dotarłam
Ale dzwoniłam do Pani doktor, żeby powiedzieć, że Maksio się źle czuje i zapisała mu kropelki na to ropiejące oczko i Bactrim w syropie. Ma lekki kaszel a w nocy gorączkował- dziś już jest o niebo lepiej! Mam nadzieję, że dzisiejszą noc prześpię
Jutro pojadę do przychodni bo Pani doktor chce go zobaczyć mimo wszystko!
Miałam dziś gości, moje dwie koleżanki z dziećmi przyjechały ,3 i 1,5 roku- jakby huragan przez mój salon przeszedł
wszędzie paluszki i biszkopty i Maksia klocki, które były schowane i czekały aż podrośnie
Maksio był zachwycony, śmigał za nimi ciągle, 2 godziny dziecka nie miałam
Markotka, u nas też problemu z siusianiem nie ma
kurcze naprawdę nie wiem co to może być, może warto się wybrać do lekarza, może jakieś więzadełko źle się rozwija albo przykurczone i mu fifolek skręca- nie wiem
Aniu, przykro mi z powodu pieska. Z moją babcią został mój piesek z dzieciństwa- ma już 17 lat
babcia mi nie chciałą go oddać, jak się wyprowadzałam
Też już coraz gorzej z nią, jest głucha i już się tak nie cieszy jak przyjde, nie ma siły. Zanim zejdzie na wór narobi już na schodach, a babcia na 2 piętrze mieszka- ale jest kochana! Maksio ją uwielbia- nie boi się. Głaska ją i wyrywa jej kłaki, a ona się podstawia
Emilia, nie przejmuj się P, ciesz się wizytą siostry. Jak P zobaczy jaką radość psiak zrobi dzieciom to zmieni zdanie, a sierść tak jak piszesz można odkurzyć.
Murchinson,
dla Mateuszka za wagę. Szybko rośnie! U nas znowu brak apetytu- rano cycuś, potem koło 9 połowę kaszki, potem nic nie chciał, aż do 14- zjadł obiadku może tak z pół dużego słoika, a potem nic znowu nie chciał i dopiero przed snem wypił 60ml MM. Jak się obudzi dam mu cycusia, bo przy takim natężeniu jesgo posiłków pokarm mi się skończy
Moje sutki całe pogryzione, bo menda mała się nie chce oduczyć. A stanowczo mu powtarzam, że nie wopno
Aha, ja dostawałam tą prenumeratę Twój Maluszek, ale na stary adres
więc teraz już nie dostanę
i paczki już do mnie też nie przyjdą, bo wszędzie był podany tamten adres