jagodka wow
....agasio ma racje.. bardzo niziutko masz ten brzuszek juz 
moze synek zechce sie niebawem pojawic na swiecie 
evvelka sliczniusi twoj brzuszek
Dzień Dobry,
próbuję Was doczytać, ale czasu brak.
Mam kompa w reklamacji i nie mam niestety za bardzo do Was wglądu, teraz mam chwilę bo gotuję obiad mamy nie ma to siadłam tu u niej.
U nas ok, jakoś się trzymamy, mam wrażenie, że z dnia na dzień ten mój synek większy aż boję się co będzie jak przyjdzie do rodzenia
Mam ciężką noc za sobą, Damian obudził się po 1, usiadł i zaczął puszczać takie salwy, że byłam w szoku wszystko zarzygane, musiał spać z nami, przepłukałam wszytsko w nocy i od rana piorę. Prawie nie spałam, bo i on też nie bardzo, od momentu jego pobudki może do kupy ze 2 godz. ehhh ciężka noc za mną a od rana chyba ze zmęczenia boli mnie brzuch, jak trochę połażę to tragedia
Zmykam, miłego dnia
próbuję Was doczytać, ale czasu brak.
Mam kompa w reklamacji i nie mam niestety za bardzo do Was wglądu, teraz mam chwilę bo gotuję obiad mamy nie ma to siadłam tu u niej.
U nas ok, jakoś się trzymamy, mam wrażenie, że z dnia na dzień ten mój synek większy
aż boję się co będzie jak przyjdzie do rodzenia Mam ciężką noc za sobą, Damian obudził się po 1, usiadł i zaczął puszczać takie salwy, że byłam w szoku wszystko zarzygane, musiał spać z nami, przepłukałam wszytsko w nocy i od rana piorę. Prawie nie spałam, bo i on też nie bardzo, od momentu jego pobudki może do kupy ze 2 godz. ehhh ciężka noc za mną a od rana chyba ze zmęczenia boli mnie brzuch, jak trochę połażę to tragedia
Zmykam, miłego dnia
jagodka - zgadzam sie z agasio,brzuszek bardzo sie obnizyl
evvelka, super brzusio,jaki duzy juz
Myszka_, jeju,ebys sie nie zarazila od malego,zdrowa
U nas fajnie,rano kosciolek zaliczony,potem zadzwonila kuzynka z domu obok,ze mamy na kawke wpasc i teraz dopiero obiadek robie
Cukier narazie wzgledny,tylko ciiiii
evvelka, super brzusio,jaki duzy juz
Myszka_, jeju,ebys sie nie zarazila od malego,zdrowa
U nas fajnie,rano kosciolek zaliczony,potem zadzwonila kuzynka z domu obok,ze mamy na kawke wpasc i teraz dopiero obiadek robie
Cukier narazie wzgledny,tylko ciiiii
-
dzwoneczek82
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2143
- Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32
Witam 
jagodka brzuszek naprawdę niziutko, a i pępek fajowy
evvelka jaki spory już jest brzuszek
po takich fajnych brzuszkach aż wstyd swój rozstępowy wstawiać tutaj
chyba jeszcze troszkę poczekam
kingoza cisza bo weekend pewnie, albo mamuśki do walentynek przygotowują się
dzwoneczek co do opuszczenia się brzuszka to coś w tym jest, bo ja od jakiegoś czasu mam luz pod piersiami i często do łazienki latam no i jestem na fenoterolu wszyscy mi już mówią że brzuch mam niżej a i po zdjęciach to widzę ale mały ma jeszcze zakaz wychodzenia do 15.03 
mnie dziś strasznie głowa bolała, był i apap, kawka, spanko, a pomógł spacer- zmarzłam strasznie ale przeszło mi
miłego popołudnia niedzielnego
jagodka brzuszek naprawdę niziutko, a i pępek fajowy
evvelka jaki spory już jest brzuszek
po takich fajnych brzuszkach aż wstyd swój rozstępowy wstawiać tutaj
chyba jeszcze troszkę poczekam kingoza cisza bo weekend pewnie, albo mamuśki do walentynek przygotowują się
dzwoneczek co do opuszczenia się brzuszka to coś w tym jest, bo ja od jakiegoś czasu mam luz pod piersiami i często do łazienki latam no i jestem na fenoterolu
wszyscy mi już mówią że brzuch mam niżej a i po zdjęciach to widzę ale mały ma jeszcze zakaz wychodzenia do 15.03 mnie dziś strasznie głowa bolała, był i apap, kawka, spanko, a pomógł spacer- zmarzłam strasznie ale przeszło mi
miłego popołudnia niedzielnego
bardzo wam dziękuje drogie dziewczyny
i prosze sie nie wstydzic swoich brzuchów bo jak ja swój wklejam to już zadna sie nie powinna wstydzic
no mnie też jakby się wydaje że się obniżył ale nie chce sobie wmawiać
póki co te skurcze się uspokoiły i mam nadzieje że młody poczeka do 24 lutego
mam wtedy wizytkę i chciałabym dotrwać
i prosze sie nie wstydzic swoich brzuchów bo jak ja swój wklejam to już zadna sie nie powinna wstydzic
no mnie też jakby się wydaje że się obniżył ale nie chce sobie wmawiać
póki co te skurcze się uspokoiły i mam nadzieje że młody poczeka do 24 lutego
mam wtedy wizytkę i chciałabym dotrwać
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość