szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

16 lut 2012, 11:47

Anifas dzięki za te dane KRS, wpiszemy Julka.
Podajcie raz jeszcze bo ja nie zapisałam a nie chce mi się wracać.Mężowi mówiłam i powiedział że wpisze .

U mnie mała super spała bo tylko 2 pobudki o 1 i o 6 .Ale znów w dzień płacze mi cały czas.
Kwiatunio bardzo współczuję ,moja od 4 dni jest marudna i płaczliwa bardzo i już mam dosyć.

Prania mam na 4 razy , bajzel jak cholera.Obiad na 15 muszę ugotować a mała zasnąć nie może . Ahhh nawet jak zaśnie to mam góra 25 min na zrobienie czegoś i wtedy to ja nie wiem za co się brać, jak wykorzystać ten czas.

U nas też sypie , ale nie wiem czy jest wiatr.Jeśli nie ma takiego dużego jak wczoraj to pójdę z małą na spacer.

[ Dodano: 16-02-2012, 10:49 ]
Bozde zasypia aa uciekam bo mam malo czas a zegar tyka hehehhe

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

16 lut 2012, 11:56

nina super gaduła i smieszek, fajnie jak maluch już nawija mamamamam

doberek wszystkim

piszecie o spaniu, to mój syn nie zaleznie co by nie jadł i ile budzi sie co 2h, jedynie między 20-24 prześpi dłużej, bo od 3 do 4h a później z zegarkiem w ręku co 2h a czasem co 1,5 taki urok z nim niestety i co zrobić. zaczełam pić kawkę a wieczorem meliskę by w miarę móc zasnąc i być spokojną a nie nerwową jak to mi sie zdaża

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 lut 2012, 11:58

Podajcie raz jeszcze bo ja nie zapisałam a nie chce mi się wracać.Mężowi mówiłam i powiedział że wpisze .
nr KRS 0000037904
W rubryce inf. uzupełniajace poz.126 wpisać: 16802 Ledziński Juliusz
Zakreślic pozycję 127

[ Dodano: 16-02-2012, 11:01 ]
zaczełam pić kawkę a wieczorem meliskę by w miarę móc zasnąc i być spokojną a nie nerwową jak to mi sie zdaża
_________________
ja chyba też muszę jakąś meliskę wypić. Moje dziecko pierwszy raz od bardzo długiego czasu dziś wyprowadziło mnie z równowagi. Usypiałam go ponad 30minut, jak zwykle od 2tygodni, leżałam obok, głaskała, tuliłam, a ten się wiercił, kręcił, cudował, a w końcu zaczął ryczeć. I tak może z 10minut płaczu. Już nie miałam sił, włożyłam go do łóżeczka i niech sobie sam zasypia. Na razie jest cisza, nie mam pojęcia czy zasnął czy nabiera sił na dalsze marudzenie. Wolę nie zaglądać :ico_noniewiem:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:03 ]
nina super gaduła i smieszek, fajnie jak maluch już nawija mamamamam
A najśmieszniejsze jest to, że jak sam siebie słyszy to się śmieje :ico_oczko:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:04 ]
no to teraz nawijka mu się włączyła. Gada coś do siebie. Ciekawe czy zaśnie czy będzie ryczał ... specjalnie go tam zostawiłam, żeby nie pokazywać mu swoich nerwów, ale jak zacznie ryczeć to nie wiem co zrobię nie mam już sił :ico_sorki:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

16 lut 2012, 12:06

elibell, chyba w naszych dzieciach taki urok tego jedzenia w nocy bo moja w dzień nie je dużo, teraz koło 9 wypiła 120 mleka coś koło pewnie 1 obiadek i to pół słoiczka i trochę herbatki, koło 16 deserek i coś koło 19 mleko około 180 :ico_noniewiem:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:07 ]
nie wiem co zrobię nie mam już sił
współczuję bo ja często w nocy mam takie nerwy na Jej spanie :ico_sorki:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:10 ]
moja jednak zasnęła jeszcze :ico_sorki: więc idę powiesić pranie i dokończyć prasowanie
Ostatnio zmieniony 16 lut 2012, 12:17 przez kwiatunio, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

16 lut 2012, 12:17

moja o dziwo spi od godziny, co prawda po 20 minutach sie obudzią, ale nie szłam do niej więc usnęła od nowa. teraz jak się obudzi dam zupke i idziemy na spacer bo przestało choc na chwilke sypac, tylko niewiem czy dam rade upchac wózek po takiej ilości sniegu?!

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

16 lut 2012, 12:24

mi włąśnie w nocy nerwy odchodza dzięki melisie, a wcześniej potrafiłam trzaskać szufladami ze złosci, jak coś wyciągałam, czy to pampa czy smoka, tak mnie nerwy brały jak nie mogłam spac porzadnie, teraz o wiele mniej. wiec piję meliskę dla swojego dobra, bo co dziecko winne, ze ma taki sen a nie inny, już nawet próbowałam tak że podawaam tylko smoka, gdzie tam 10 min wypluwa i chce cyca albo butle.

kwiatunio, mój ładnie je, nie moge narzekać, a jak głodny to tak się wydziera, ze jak ktoś słyszy to myśli, że ja chyba krzywdę dziecku robię, zwłąszca po kąpieli, nim mleko zrobię to chwilkę w kuchni jestem a ten drze się na całe gardło, a jak butle zobaczy to się aż strzesie i ręce wyciąga. Obłed, hehehe, Eliza taka nie była, ona jadla cyca 6 miesiecy i dla niej mogłoby nic innego nie istnieć.

A wczoraj Dorian wcinał chrupka kukurydzianego, pierwszego tak niepewnie ale drugiego w rękę złapał i wciskał do buziolka i słychac tylko było takie "omnom nom' musze kupic te duże by łatwiej było mu trzymac w ręku. Mieliśmy dziś do polskiej hurtowni podjechać, ale że pogoda ładna to na spacrek pójdziemy z dziećmi - mąż sam sie zadeklarował czy nie wyjdziemy wspólnie :ico_szoking: ja zajeć nie mam, bo u nas tydzień wolnego dzieci mają i szkoły zamkniete.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 lut 2012, 12:38

mi włąśnie w nocy nerwy odchodza dzięki melisie, a wcześniej potrafiłam trzaskać szufladami ze złosci, jak coś wyciągałam, czy to pampa czy smoka, tak mnie nerwy brały jak nie mogłam spac porzadnie, teraz o wiele mniej. wiec piję meliskę dla swojego dobra, bo co dziecko winne, ze ma taki sen a nie inny, już nawet próbowałam tak że podawaam tylko smoka, gdzie tam 10 min wypluwa i chce cyca albo butle.
ja to ogólnie jestem cierpliwa, ale kilka czynników się nagromadziło i nerwy czasem nawet i spokojnemu człowiekowi puszczają. Ale nie chce pokazywać dziecku że się zdenerwowałam, bo masz rację, co dziecko winne, że nie może zasnąć :/ dlatego wyszłam, żeby ochłonąć. A mały na szczęście zasnął :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

16 lut 2012, 12:51

ja też nauczyłąm młodego, że o 20 kłade go do kołyski i wychodzę, mam nianię to słucham czy płacz jest żałosny czy wymuszajacy, jak płacze żałośnie to ide dam smoka i za chwilkę juz śpi. A wczesniej z nim siedziałam, czekałam az zaśnie, cyca dawałam i przy cycy zasypiał, a to nie tedy droga, bo ani czasu dla starszej nie miałam na wieczorne czytanie bajek, ani dla siebie. A nerwy to w nocy mnie łapały jak 10 a=raz musiałam wstawać, to juz nie wyrabiałam czasem, ja nerwus jestem straszny, nie wyspię się i już szczekam na wszystkich od rana :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

16 lut 2012, 12:51

nina0226, super filmiki :ico_brawa_01:

zirafka, brawa dla Majki :ico_brawa_01:

A mój Piotruś to od jakiegoś czasu szczególnych postępów nie robi, ogólnie rozwija się podobnie do siostry. Ona samodzielnie usiadła w 7 miesiącu (musiałabym dokładnie sprawdzić kiedy), stópki też dopiero wtedy do buźki wzięła (inne dzieci miały już to opanwane w 4-5 m-cu), ale później jak petarda nadrobiła :ico_oczko: zaczęła chodzić już w 9 m-cu :ico_oczko: Ciekawe jak będzie z Piterkiem

A nas zasypało... masakra i ciągle pada, już jakieś 80 cm spadło, dojechać się do domu nie da :ico_zly: Denerwuje mnie to... jak napadał ledwo co, to od razy pług puszczali, a teraz gdy do domu nie ma dojazdu, to olewają. Mąż wczoraj już po pracy nie miał jak wjechać, więc zostawił auto na stacji (30 min. na piechotę do tego trzeba iść główną, gdzie nie ma pobocza, a teraz jak śnieg leży to już całkiem masakra) :ico_zly: Nawet nie chcę myśleć co by było jakbym potrzebowała gdzieś z dziećmi pilnie jechać :ico_zly:
Mąż już dzwonił d UM, żeby podesłali odśnieżarkę to powiedzieli, że to nie jest priorytetowe :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: brak słów!

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

16 lut 2012, 12:54

współczuję bo ja często w nocy mam takie nerwy na Jej spanie :ico_sorki:
to masz niezafajnie :ico_pocieszyciel:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:56 ]
Mąż już dzwonił d UM, żeby podesłali odśnieżarkę to powiedzieli, że to nie jest priorytetowe :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: brak słów!
masakra jakaś :ico_olaboga:

[ Dodano: 16-02-2012, 11:58 ]
już mój się obudził i co i ryk ? a po co i dlaczego nikt nie wie ? :ico_noniewiem: dobrze że się zdążyłam uspokoić

[ Dodano: 16-02-2012, 12:18 ]
mój syn chyba wie jak mnie rozbroić. Mówię do niego: "dlaczego Ty płaczesz, uspokój się" a on: "nie" jakby rozumiał co mówi heheh, a potem te swoje słodkie "mama, mama" i już mnie udobruchał hehe :P

[ Dodano: 16-02-2012, 13:37 ]
ojej ale tu pustki. A ja już wiem czemu moje dziecko takie marudne było. Brzuszek bolał i kupy zrobić nie mógł. W końcu z wielkim trudem wycisnął. Ale to dziwne, bo od kilku dni ma problemy z kupką więc nic oprócz jabłuszka i piersi mu nie daje i nie ma poprawy. Nie mam już pojęcia co robić :ico_noniewiem: :/. Dałam mu teraz rumianek do popicia. Leży w swoim łóżeczku i pije. No zobaczymy, może to pomoże

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości