dobry wieczór
u nas tez dzis nocka nie bardzo, Hanulkwi nie chcialo sie spac od 4.00 do 6.00 i tak siedzialam z zapalkami w oczach patrzac sobie na nia a ona na mnie, az moj M sie przebudzil i pytal czy wszystko dobrze
ja dzisiaj mialam taka "jazdę" od 1 do 5 rano
w koncu o 5:30 poszlam obudzic meza, bo juz nie dalam rady
no i pospalam z Filipem do 8 rano, a potem od 9 do 10:30...i dzieki temu jakos funkcjonuje...ale czesto mam wlasnie takie "nocne przerwy" : niby spi, a jak chce wyjac cysia z pysia to zaczyna go mocniej ciumkac i w koncu nie wiem, czy je czy juz nie...ale dzisiejszej nocy przeszla sama siebie
:ico_nienie
Beatka78, ja sie nie dowiadywalam w sprawie tego becikowego ale moja szwagierka tak..no i wlasnie kluczowe sie okazaly te zaswiadczenia od ginekologa..bez nich nic sie nie zdziala
Gabi, pytalas, co robie z mlekiem jak jade do szkoly...no wiec di tej pory Hania zajadala moje odciagniete, ale doradca laktacyjny na razie kazala mi przestac odciagac tak duzo , moje piersi nie dawaly rady i jesli tylko zrobilam dluzsza niz 2 godziny przerwe w niekarmieniu to dostawalam w piersach zastojów...wiec teraz karmie ja do oporu przed samym wyjsciem, potem dostaje mieszanke, a potem ja juz jestem na karmienie...fakt, ze moje piersi ledwo to wytrzymują ale jest coraz lepiej...w koncu w szkole łacznie z dojazdami jestem tylko 5 godzin, wiec to nie jest jakas niesamowita liczba godzin
Mad., jak ja ci zazdroszce tych nocek, ja od urodzenia M?alej nie przespalam w ciagu dłuzej niz 3 godziny, a i to moze 2-3 razy
Acha mam na kompie książkę Tracy Hoog "język niemowląt" jakby któraś chciała to mogę mailem wysłać
ja poprosze, duzo slyszalama o tej ksiazce, fajnie byloby ja sobie przejrzec:) mój email: mmajmichta@gmail.com....dziekuje!!!!