Zrobię tylko polewę i będzie gotowe. A masa pysznaMad ciekawe czy dobre to ciasto
Ja już je kiedyś jadłam u teściowej i bardzo mi smakowało 
A fajne jest dlatego bo bez pieczenia Jutro jedziemy do teściów i wreszcie zobaczą na żywo Martynkę
hej
ja tak na chwilkę mała daje popalić , już się tak rozbestwiła ,że tylko na rączkach jest cicho i to też nie zawsze
ja z cycaniem to mam dziwnie jedna pierś nabrzmiewa a druga tak jak Mad. pisała juz jest normalna chociaż na pewno pokarm jest bo mała jak je to aż się krztusi
.
a Beatka moja Lena tez jeszcze do porodowej wagi nie dobiła ,ale lekarka powiedziała ,że to normalne ważne ze w ogóle przybiera tylko robi to własnym tempem
dziewczyny ile wasze dzieciaczki rabia kupek?? bo moja Lena ciagle tak ma ze po jedzonku lekko srutnie w pampersa ,normalnie az mi szkoda pieluch ,a z kolei jak ma zrobic wieksza to sie strasznie pręży i płacze jak by ja to bardzo bolało
ach no i stawiam
za kolejny tydzień Lenki
ja tak na chwilkę mała daje popalić , już się tak rozbestwiła ,że tylko na rączkach jest cicho i to też nie zawsze
ja z cycaniem to mam dziwnie jedna pierś nabrzmiewa a druga tak jak Mad. pisała juz jest normalna chociaż na pewno pokarm jest bo mała jak je to aż się krztusi
. a Beatka moja Lena tez jeszcze do porodowej wagi nie dobiła ,ale lekarka powiedziała ,że to normalne ważne ze w ogóle przybiera tylko robi to własnym tempem
dziewczyny ile wasze dzieciaczki rabia kupek?? bo moja Lena ciagle tak ma ze po jedzonku lekko srutnie w pampersa ,normalnie az mi szkoda pieluch ,a z kolei jak ma zrobic wieksza to sie strasznie pręży i płacze jak by ja to bardzo bolało
ach no i stawiam
za kolejny tydzień Lenki 
ja zas wiem na odwrot ze jak karmione piersia to codziennie jest kupka a butla nawet po pare dni moze nie byc
moja mala jest dokarmiana ale naszczescie robi raz dziennie i to zwykle po kapieli w nowego pampersa
i tak jak Martynka puszcza baki pare razy dzinnie, ale mimo wszystko zdaze jej sie prezyc i plakac
moja mala jest dokarmiana ale naszczescie robi raz dziennie i to zwykle po kapieli w nowego pampersa
i tak jak Martynka puszcza baki pare razy dzinnie, ale mimo wszystko zdaze jej sie prezyc i plakac
Jadzia- moja robi po 3-4 dziennie, dzisiaj też ją tyle co przewinęłam i zrobiła kupe i tak jest za każdym razem. Dzieci wolą w czyste pampki robic bo więcej miejsca hehe
Mad- nie pękłam, tak mnie położna ciachnęła bo mała główką stanęła w kanale i nie dało rady jej wypchnąc więc do samego odbytu mam szycie a nawet chyba dalej
Mad- nie pękłam, tak mnie położna ciachnęła bo mała główką stanęła w kanale i nie dało rady jej wypchnąc więc do samego odbytu mam szycie a nawet chyba dalej
No ja mam też do odbytu poszyte bo strzeliłam pomimo nacięcia przez barki małej. Więc domyślam się co czujesz tam w kroku.więc do samego odbytu mam szycie a nawet chyba dalej
Mnie się szwy już porozpuszczały i wszystko fajnie zagoiło
Mówiłam o tym położnej bo mnie to martwiło i uspokoila mnie mówiąc tak jak pisałam wyżej więc jej wierzę na słowo. Gdyby Martynka pierdasów nie strzelała wtedy miałabym obawy.ja zas wiem na odwrot ze jak karmione piersia to codziennie jest kupka
hej kobietki:)
ja mialam kolejna noc z "przerwa"...tym razem od 3 do 7 rano...Malej to chyba w nawyk wchodzi
Jesli chodzi o kupi to u mnie wlasnie tak raz na dwa dni, czasami uda jej sie dodatkowo pobrudzic tylko pieluszke i tyle...ale ja tez słyszalam tak jak Mad mówi, ze dzieci na piers matki moga rzadziej robic...filip byl na mieszance i rzeczywiscie co karmienie to kupiszon byl:)))
uciekam do kuchni, ciasto marchewkowe bede robic...
a w ogóle to musze sie pozalic-wczoraj zjadlam batonika czekoladowego i Haniulek caly wyspypany drobna "kaszką"
[ Dodano: 18-02-2012, 19:12 ]
a zapomnialam jeszcze: jak sciagalam to udawalo mi sie tak srednio miedzy 120 a 150 ml obiema piersiami wyciagnac...z jednej zwykle 60 ml...teraz odciagam bardzo sporadycznie, bo robily mi sie zastoje jak nie odciagnelam co 2 godziny....
ja mialam kolejna noc z "przerwa"...tym razem od 3 do 7 rano...Malej to chyba w nawyk wchodzi
Jesli chodzi o kupi to u mnie wlasnie tak raz na dwa dni, czasami uda jej sie dodatkowo pobrudzic tylko pieluszke i tyle...ale ja tez słyszalam tak jak Mad mówi, ze dzieci na piers matki moga rzadziej robic...filip byl na mieszance i rzeczywiscie co karmienie to kupiszon byl:)))
ja tym razem zadnego naciecia nie mialamWspółczuje tego naciecia, ja mialam podczas pierwszego porodu, ale w ogole nie czułam, ani szycia w znieczuleniu. Za to teraz jak byłam szyta, to mimo że w znieczuleniu, to czułam kazde ukłucie
uciekam do kuchni, ciasto marchewkowe bede robic...
a w ogóle to musze sie pozalic-wczoraj zjadlam batonika czekoladowego i Haniulek caly wyspypany drobna "kaszką"
[ Dodano: 18-02-2012, 19:12 ]
a zapomnialam jeszcze: jak sciagalam to udawalo mi sie tak srednio miedzy 120 a 150 ml obiema piersiami wyciagnac...z jednej zwykle 60 ml...teraz odciagam bardzo sporadycznie, bo robily mi sie zastoje jak nie odciagnelam co 2 godziny....
agaa ja przy dwoch poprzednich porodach mialam naciecie w dol az do odbytu, a teraz zeby nie isc po starym zroscie ponic ciachneli mnie w bok i gwiazdeczke mam az sie boje tam zajzec
Gabi no rzeczywiscie smieszna ta odpowiedz od agaa, napewno czesto bedzie ci sie to przypominac
a ciekawe jak nostromo sobie radzi z Filipkiem, bo jakies problemy z karmieniem miala
martam to razem dzis nie spalysmy, bo moja tez juz od paru dni urzadza sobie przerwe w spaniu na 2,3 godziny w srodku nocy
Gabi no rzeczywiscie smieszna ta odpowiedz od agaa, napewno czesto bedzie ci sie to przypominac
a ciekawe jak nostromo sobie radzi z Filipkiem, bo jakies problemy z karmieniem miala
martam to razem dzis nie spalysmy, bo moja tez juz od paru dni urzadza sobie przerwe w spaniu na 2,3 godziny w srodku nocy
hejo
ja tylko na chwile
Kubuń tak jak Martynka robi kupkę średnio 2-3 razy w tygodniu
mi też położna mówiła ze dzieci karmione piersią mogą dłużej nie robić kupek bo pokarm matki jest łatwiej przyswajalny i że większość się wchłania i pozostaje mało tego do wydalenia dlatego to się dłużej zbiera a niżeli u dzieci karmionych mieszankami
Beatka dzięki
kurcze ale długaśny ten "przepis na chłopca"
aga śliczna córczka i jakie włoski cudne ma
ja tylko na chwile
Kubuń tak jak Martynka robi kupkę średnio 2-3 razy w tygodniu
mi też położna mówiła ze dzieci karmione piersią mogą dłużej nie robić kupek bo pokarm matki jest łatwiej przyswajalny i że większość się wchłania i pozostaje mało tego do wydalenia dlatego to się dłużej zbiera a niżeli u dzieci karmionych mieszankami
Beatka dzięki
kurcze ale długaśny ten "przepis na chłopca"
aga śliczna córczka i jakie włoski cudne ma
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość