I jakaś pani do mnie podeszła i powiedziała że takie mamy powinny medal dostać hehehhe
U nas noc super. Mała spała u siebie.Obudziła się o 1:30 i o 6 na jedzonko.Po 6 już wzięłam ją do sypialni i spała do 7 :30
no to oby tak dalej
Agus, śliczne zdjęcie w podpisie

dziekuje
właśnie teściowa mi też to powiedziała więc sobie odpuszczę chociaż nie wierzę niby w takie rzeczy ale szkoda mi kaski jak by miało coś nie wyjść

ja tez w takie rzeczy nie wierze, ale w sumie w razie w szkoda kaski a kilka dni wytrzymasz
ja dziś ide na pierwszą nocke do pracy

mam nadzieje ze nie zasne

a Ty cos nie za duzo pracujesz?

w ogole Cie nie widac ani slychac

ja prawie 2 lata pracowalam na 12-godzinne nocki i do tego chyba nie mozna sie przyzwyczaic, cale 2 lata wiekszosc nocek prawie spalam.. ale to tez chyba zalezy od roboty, jak ciekawa to moze lepiej

obys miala jakichs klientow to moze nie zasniesz bo tak sama hihi albo jak mocno Ci sie bedzie chcialo spac to wywies kartke ze nieczynne hihi
My dzisiaj mielismy taka srednia noc, Olis zasnal po 22 dopiero, potem wstal po 2 i o 6, odlozylam go spac po ostatnim karmieniu i prawie sama juz zasnelam a on nagle tak sie zachlysnal powietrzem jakby chwile nie oddychal

przez ten cholerny katar.. zaczelam mu czyscic nosek na spiocha ale sie obudzil i juz nie zasnal, ale jakby nawet to ja i tak bym sie nie polozyla bo bym sie bala ze bedzie mial problem z oddychaniem znowu.. a jeszcze co do czyszczenia noska, czy Wasze dzieciaczki tez dostaja napadu histerii przy tym? ja tak przycupam nad Olim i musze go trzymac, raczki mi trzymac i glowke bo wyrywa sie jakbym nie wiem co mu robila

ale on w ogole nienawidzi jak mu wycieram nos nawet jak mu leci chusteczka po prostu ani nawet jak mu buzie po jedzeniu wycieram

od razu takiej wscieklosci dostaje..
a karmic to ja w przychodni karmilam normalnie w poczekalni po szczepieniu za kazdym razem, zeby sie Maly uspokoil i w ogole ale to kilka osob tam bylo a w centrum pelno ludzi zwlaszcza ze piatek, ale jak trzeba to trzeba
