jagodka cierpliowsci ...
no to bedzie rosolek na kostce z knorraszkoda że nie pomyślał żeby mięsko na rosół kupić
jutro się zdziwi
no to bedzie rosolek na kostce z knorraszkoda że nie pomyślał żeby mięsko na rosół kupić
jutro się zdziwi
- ahaiw_rybka, a widzisz bo ja ze starego rodu czarownic z ukrainy jestem
- dla mnie tak Ja nie wierze,ze ktos spojrzy na moje dziecko,powie - o jakie ono spokojne" i nagle ono zacznie sie drzec i nie bedzie spalo w nocy,a jak sobie powiesze kokardke czerwona na wozku,to kawalek szmaty je ochronia wiesz że wiara w boga nie wyklucza wiary w takie zabobony
- a ja nie wieszalam wstazeczek,tylko medalik wlasne Bardziej wierze w opatrznosc bozaale myślę że sama wstążeczka da rade
- ehhh.szkoda że nie pomyślał żeby mięsko na rosół kupić
jutro się zdziwi
no bo to tak jest jak facet nie gotujeOn mysli,ze godzine przed obiadem powie,ze chce np kurczaka czy cos i to nie klopot
tu ma sie "oko" zeby nie zostalo sie oczarowanymjak sobie powiesze kokardke czerwona na wozku,to kawalek szmaty je ochroni
o ja pierdzielejej córki nie wychodziły ze swoimi dziećmi na dwór do chrzcin, bo też coś się może stać
mnie tez czasami cos zakluje... czasami czuje jakby mala napierala mi glowka w szyjke i chciala ja otworzyc.. tak zaboli...z kłuciami gdzieś w dole...
budzą mnie bóle brzucha.. takie jak na @
to superZ mężem po jakimś czasie się pogodziłam, zmienił się , jest już wszystko dobrze
dobrze ze zadzwonilas do poloznej a jak jest teraz ?? pomoglo ? skurcze ustaly ?Co do skurczy zadzwoniłam do mojej położnej ze szkoły rodzenia i kazała mi wziąć nospę i się położyć, a jeśli skurcze będą się nasilać to mam jechać do szpitala. Od 15 zapisuje sobie skurcze i mam co 4/6 minut trwające minutę, ale nie są aż tak bolesne.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość