wczoraj napisałam długiego posta wieczorem, zezarło mi to strzeliłamf ocha i poszłam spać
Madleine,

i u Ciebie już 5ta, super
Malinowa jak Ty nie jesteś szczupła to ja jestem hipcio
laski przeżyłam glukozę (50g) ale było cięęęęężko. teraz już nie można cytryny wciskać

kłuła mnie na czczo 2 razy, potem udało się za pierwszym podejsciem. nie mam widocznych żył
jak wypiłam to dziadostwo to byłam pewna że zwrócę, chyba kranówy mi nalały ble... wyszły na mnie siódme poty i bylam pewna że zemdleję w pewnym momencie. jutro wyniki mi M. odbierze jadąc z pracy
Aniula a twoja krew jak, masz już wyniki?
u nas też dziś śnieg i taka du...ta pogoda
M. ma muchy w nosie a wolne ma , musze go cały dzien znosić

tzn. już pół a niedawno wróciłam z kawki od koleżanki
