zmykam kolację młodemu przyszykowac i sobie może też...
do "usłyszenia"
- bo mozna zdemntowac kolka i beda plozy Ona fajna jest bo ma karuzelke z 3 melodyjkami z regulacja dzwieku i swiatelkami,wibracje dna kolyski ( znajac moje dzieci,to i Szymon nie bedzie tego lubil ) ,lampeczke nocna,kosz na pieluchy na dole,mozna nia kolysac albo ciagac po domu na kolkach,mozna regulowac wysokosc,wiec full wypas a przedw wszystkim nie zagraci nam pokoju i da nam czas na zrobienie remontu za kaske z ubezpieczenia i bacikowle gdzie płozy, ja tam kółeczka widze
- nie :PA mogłabyś i za mnie to wszystko porobić?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość