Mnie też nieparte już nic a nic nie bolały.



Mamy ostatnią jedynkę


mamy juz przebite 2 dwojki na dole


U mnie dziś zdrowo- sałata i filet z grilla, mąż zapowiedział, że się odchudza

Mnie też nieparte już nic a nic nie bolały.
Mamy ostatnią jedynkę
mamy juz przebite 2 dwojki na dole
ja je zrobię na Milenki roczekto babeczka miodowo bananowa z pszczolkami - przepiz z bloga
zajrzyj do moich znajomych i tam jest MariolaMariola_Larose, daj jakies namiary na siebie na fb
Mamy ostatnią jedynkę![]()
ja zapomnialam pisac, ze mamy juz przebite 2 dwojki na dole![]()
czyli w sumie juz 6 zebow![]()
już widzę to jego odchudzanieU mnie dziś zdrowo- sałata i filet z grilla, mąż zapowiedział, że się odchudza![]()
to jeszcze sie pochwale ze Tosia hmmm "raczkuje" tzn jakos tak nieporadnie, ale do przodu i na czterech![]()
Koroneczka, już lepiej nie pisz o tej oxy bo mi ciarki po plecach przechodzą jak sobie o niej przypominam (a cała butelka nie zeszła).najgorszy ból po podaniu oxy![]()
![]()
to jeszcze sie pochwale ze Tosia hmmm "raczkuje"
U nas to samo! K przychodzi z pracy, ten nie widzi a już się drze "tata, tata", ja mówię powiedz "mama", Maksio "tata". Mama jest tylko jak jest chory, coś go boli, albo siedzi w łóżeczku i długo po niego nie idę to jest "MAMAAAAAAAA" , oprócz tego mówi "baba", "dada", "ide", jakieś swoje bliżej nieokreślone typu "ataaaa" ( to taki okrzyk bojowy") i jak skończy rzuć obiadek i chce kolejną porcje mówi "da"Milena nie chce powiedzieć "mama" mówię do niej "powiedz mama" a ona "tata" lub "baba"
Oki to już siedzę cichutko i się nie odzywamjuż lepiej nie pisz o tej oxy bo mi ciarki po plecach przechodzą jak sobie o niej przypominam (a cała butelka nie zeszła).
No proszęI sensacja dnia dzisiejszego to młody puścił łózko i stał sobie sam zrobił kroczek i pufff na pupę
już widzę to jego odchudzanie![]()
Ja mu daje 3 dnihaha to wytrwałości życzę dla męża daję mu góra tydzień
a ja jesiennieWitam się zimowo![]()
mąka i ciepła woda i troszkę soliAnia jak o pierogach mowa to jak ciasto robisz???
I sensacja dnia dzisiejszego to młody puścił łózko i stał sobie sam zrobił kroczek i pufff na pupę
może Mati nie będzie raczkował tylko od razu zacznie chodzić skoro wstawanie mu lepiej wychodzCo do raczkowania to Mateusz nie raczkuje nadal-jak położy się na brzuchu to podnosi ręce i nogi do góry jakby skakał na spadochronie, wypina brzuch i odpycha się rączkami. No ale opracował już sobie technikę wstawania-najpierw klęka a potem się podciąga, wcześniej kombinował na różne sposoby. Chodzenie idzie mu też coraz lepiej.
ja przy Hani dostała 2 porcje bo 1 nic nie dałaKoroneczka, już lepiej nie pisz o tej oxy bo mi ciarki po plecach przechodzą jak sobie o niej przypominam (a cała butelka nie zeszła).
czemu tak????Niestety dały mi go tylko na chwilę i zaraz zabrały dostałam go dopiero po 3 godzinach jak już byłam na sali i zadzwoniłam żeby go przywieźli... ubolewam nad faktem że nie mogłam się nim dłużej nacieszyć
to fajnieK przychodzi z pracy, ten nie widzi a już się drze "tata, tata", ja mówię powiedz "mama", Maksio "tata". Mama jest tylko jak jest chory, coś go boli, albo siedzi w łóżeczku i długo po niego nie idę to jest "MAMAAAAAAAA" , oprócz tego mówi "baba", "dada", "ide", jakieś swoje bliżej nieokreślone typu "ataaaa" ( to taki okrzyk bojowy") i jak skończy rzuć obiadek i chce kolejną porcje mówi "da"![]()
ja nie miałam oxy, ale słyszałam od wielu osób, że po podaniu bóle są okropnenajgorszy ból po podaniu oxy
to tak jak u nasnie jakos tragicznie, ale przed wybiciem zabkow mamy marudzenie i duuuzo pobudek w nocy
superto jeszcze sie pochwale ze Tosia hmmm "raczkuje" tzn jakos tak nieporadnie, ale do przodu i na czterech
A z pracy taki zmęczony i też spi ale w Hani łóżeczku
też muszę się za siebie wziąć, może podietujemy razema ja zaraz dietę zaczynam,znaczy od 1 marca
u nas znowu odwrotnie, mówi "mama", "tata" jeszcze ani razu, oprócz tego mówi "baba" "bleble" "nie" "mniam" i inne dziwadłaaniawlkp86 napisał/a:
Milena nie chce powiedzieć "mama" mówię do niej "powiedz mama" a ona "tata" lub "baba"
U nas to samo! K przychodzi z pracy, ten nie widzi a już się drze "tata, tata", ja mówię powiedz "mama", Maksio "tata".
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość