Oo, Gosia to zazdrosczę Ci tych kopniaczków. Ja wieczorami czuję jak się wsłuchuję w brzuch, ale wczoraj nic nie wysłuchałam Takie niereuralne jeszcze te wiercenia się mego dziecia są
No i rzescie sie rozpisaly masakra a ta glukoza to bleee jak ja jej nie lubie ostatnio z malym myslalam ze sie zwymiotuje po niej fuj
A u nas dzis sloneczko ze hoho juz z maksem zaliczylismy zabawe w berka w ogrodzie teraz odpoczywamy, obiadek mam od wczoraj wiec luzik
u nas na sloneczku nawet i 15 stopni wiec ladnie
a co do ruchow ja poczulam pierwsze 12 lutego ale teraz to juz sa wiercenia mocne ale polozna powiedziala ze beda czasem slabsze bo dzieciatko jest jeszcze malutki i nie ma tak mocnej sily
Dziewczyny denerwuje się moją teściową zabrało pogotowie. Zawsze miała wysokie ciśnienie a dzisiaj od rana żaden elektorniczny ciśnieniomierz nie mógł jej wyłapać ciśnienia. Slaba była tak bardzo ze nie byla wstanie sie ubrac i jechac do przychodni. Nie jadla tylko zimna wode pila. Wezwalismy karetke i stwierdzili ze serce nie rowno bije i zabrali ja do szpitala. Masz z rodzenstwem pojechal a ja chce oszalec. na poczatku siostry meza stwierdzily ze panikuje ale jak pojechala do szpitala to zrozumialy ze mialam racje ze jest z nia zle. Denerwuje sie bardzo caly czas ja badaja. Ona niecierpi szpitali a dzisiaj musialo jej faktycznie byc bardzo zle skoro zgodzila sie jechac...
Mamusia28 niewiem co ci poradzic ale z jednej strony cie rozumiem, ale moze nie bedzie tak zle zrobia jej badania podlacza kroplowke i bedzie wszystko oki nie denerwuj sie bedzie dobrze zobaczysz
Jak wypiła bardzo mocną kawę, zażyła krople na serce to po 2 godzinach skoczyło jej na 150/90 i puls 120 . Dziwne jest to ze od kilku dni jak miala zawsze wysokie cisnienie miala niskie i do tego wysoki puls. Druga sprawa jest taka ze ma strasznie zapuchniete nogi i brala zastrzyki na rozrzedzenie krwi - przeciwzapalne - moze to spowodowalo tak kiepskie samopoczucie?