Majowo-czerwcowe dzieciaczki 2011

[Koroneczka]

Hej!

U nas też słonecznie na spacer pójdziemy na pewno jak tylko ze sprzątaniem się ogarnę

A ta pani przyjedzie do Ciebie czy musiałabyś wozić Maksia do niej?

To jest sąsiadka moich rodziców, więc ja tam będę Maksia zawozić, a moja mam po pracy koło 14 będzie go odbierać. My się umawiałyśmy tak wstępnie na te 5zł, w skali miesiąca wyszło by jakieś 500zł max.

A szukasz w zawodzie czy cokolwiek?

Chciałabym w zawodzie, ale nie za 1200 bo jaki sens iść do pracy w takim razie, a takie u nas stawki dla fizjoterapeutów. W każdym razie szukam i w zawodzie i pokrewnych i na przedstawiciela medycznego, zobaczymy.

Jak jeździłam na zdrowy kręgosłup to zajęcia były fizjoterapeutą ale nie wiem czy nie trzeba wtedy mieć jakiegoś kursy by prowadzić zajęcia. Może też zapytaj u siebie?

Mogę takie zajęcoia prowadzić, ale wiadomo, że lepiej ukończyć kurs dodatkowo i na to patrzą. Już złożyłam cv we wszystkich klubach fitness.

Emilia, zdrówka dla Was nie przejmuj się, będzie dobrze

Mariola, współczuje nocki, u nas wszystko wróciło do normy

Na obiad robię dzisiaj buraczkową zupkę z ziemniaczkami gniecionymi z cebulką na życzenie męża

[Murchinson]

Witam,
u mnie też słońce za oknem choć w nocy przymrozek był.

Dziewczyny współczuję nocy.

Emilia, zdrówka dla Was.

Na obiad pizza, dla młodego ryba.

[ Dodano: 05-03-2012, 10:39 ]

To jest sąsiadka moich rodziców, więc ja tam będę Maksia zawozić, a moja mam po pracy koło 14 będzie go odbierać.

No to co innego niż na 9h mieć nianię.

Chciałabym w zawodzie, ale nie za 1200

Popieram w 100%. Trzymam kciuki. Z PM może być trudno jeśli nie masz doświadczenia lub znajomości, łatwiej jest na farmaceutycznego i nie opłaca się przez agencje pracy.

[aniawlkp86]

dzień dobry

u nas piękna pogoda to może później na spacerek pójdę z dziećmi,a raczej chyba zaraz jak obiadek im dam to sobie na podwórko pójdziemy

w domu już porządeczek,pranie się kończy,potem kolejne wstawię

wczoraj @ wieczorem przyszła normalnie jak w zegarku

NOWA za ząbek

Kiedyś widziałam jakieś 3 letnie dziecko jak podbiegło do mamy, cycka wyciągnęło z pod bluzki, żeby się napić.... starsznie mi się to nie podobało!

to już przesada
choć tu na wiosce była babka co dziecko do 9 lat karmiła bo ono chciało się przytulać to ona nie odmawiała i tak potrafił dzieciak przy wszystkich podlecieć i "mama daj cycka"

emilia7895 zdrówka

Chciałabym w zawodzie, ale nie za 1200 bo jaki sens iść do pracy w takim razie, a takie u nas stawki dla fizjoterapeutów. W każdym razie szukam i w zawodzie i pokrewnych i na przedstawiciela medycznego, zobaczymy.

trzymam kciuki

[Mariola_Larose]

to już przesada
choć tu na wiosce była babka co dziecko do 9 lat karmiła bo ono chciało się przytulać to ona nie odmawiała i tak potrafił dzieciak przy wszystkich podlecieć i "mama daj cycka"

o to już jest powiedziała bym nieprzyzwoite... nie wiem jak to ubrać w słowa
Ja byłam karmiona piersią do 3 roku życia prawie więc podziwiam moją Mamę

U nas tragedia... mały od rana kicha katar z nosa leci od 12 płakał jak by go ze skóry obdzierali... dopiero teraz padł... nie wiem co mu jest ale jestem wykończona już całkiem ale mama przyjdzie o 19 to trochę mnie odciąży

wczoraj @ wieczorem przyszła normalnie jak w zegarku

u mnie ostatnio coś nie za regularnie ale wahania o kilka dni tylko tak góra 3... to pewnie przez tą tarczycę
A jak już o @ mowa to Koroneczka przyszła do Ciebie w końcu czy nie??? bo nie zauważyłam żebyś pisała

[aniawlkp86]

U nas tragedia... mały od rana kicha katar z nosa leci od 12 płakał jak by go ze skóry obdzierali... dopiero teraz padł... nie wiem co mu jest ale jestem wykończona już całkiem ale mama przyjdzie o 19 to trochę mnie odciąży

może to ząbek idzie???

A jak już o @ mowa to Koroneczka przyszła do Ciebie w końcu czy nie??? bo nie zauważyłam żebyś pisała

no właśnie

[Murchinson]

choć tu na wiosce była babka co dziecko do 9 lat karmiła bo ono chciało się przytulać to ona nie odmawiała i tak potrafił dzieciak przy wszystkich podlecieć i "mama daj cycka"

No to u mojej koleżanki było podobnie ale do 6 roku życia małej. Ta przed pracą i po pierwsze co robiła to wyciągała cycka bo mała chce się poprzytulać.
Kiedyś oglądałam taki program na TLC o babkach z Anglii co stosowały takie metody-karmienie cycem jak długo dziecko chce lub nie zakładanie pieluch od urodzenia. Jedna miała 3 dzieci-5lat, 3lata i kilkumiesięczne i wszystkie cycka ciągnęły a jej to nie przeszkadzało nawet jak dwoje równocześnie, te starsze to się czasami biły które pierwsze. Drugiej dzieci nie nosiły pieluch i ona twierdziła, że wiem kiedy dokładnie maluch chce siku i kupę-no to dziecko robiło kiedy i gdzie chciało. Mnie na wymioty zebrało jak 2-latek narobił na środku pokoju jak ta jadła obiad.

u mnie ostatnio coś nie za regularnie ale wahania o kilka dni tylko tak góra 3... to pewnie przez tą tarczycę

Przy niedoczynności wydłuży się ale dołóż jeszcze zmęczenie. Jutro do lekarza idziesz, tak?

[Koroneczka]

Koroneczka przyszła do Ciebie w końcu czy nie???

Z opóźnieniem , ale jest Poczekam z ciążą aż znajdę pracę

Z PM może być trudno jeśli nie masz doświadczenia lub znajomości, łatwiej jest na farmaceutycznego i nie opłaca się przez agencje pracy.

Tak, chodzi mi farmaceutycznego, albo ze sprzętem rehabilitacyjnym

Mariola_Larose, współczuje, biedny Igorek. Pewnie go coś boli, podawałaś mu coś??

K jeszcze nie ma, bo szkolenia są nowych pracowników i będzie później. Maksio zalicza drugą drzemkę, znowu więcej śpi ostatnio. Coraz więcej się puszcza, potrafi już postać bez podpórki kilkanaście sekund no i potrafi już wstać bez podciągania ale natychmiast musi się czegoś złapać

[Mariola_Larose]

podawałaś mu coś??

ibufen i dentinox to poszedł spać i spał 2 godzinki

Jutro do lekarza idziesz, tak?

Jeśli będę miała z kim zostawić małego to tak

[aniawlkp86]

Kiedyś oglądałam taki program na TLC o babkach z Anglii co stosowały takie metody-karmienie cycem jak długo dziecko chce lub nie zakładanie pieluch od urodzenia. Jedna miała 3 dzieci-5lat, 3lata i kilkumiesięczne i wszystkie cycka ciągnęły a jej to nie przeszkadzało nawet jak dwoje równocześnie, te starsze to się czasami biły które pierwsze. Drugiej dzieci nie nosiły pieluch i ona twierdziła, że wiem kiedy dokładnie maluch chce siku i kupę-no to dziecko robiło kiedy i gdzie chciało. Mnie na wymioty zebrało jak 2-latek narobił na środku pokoju jak ta jadła obiad.

ja to oglądałam chyba na polsat cafe,jeśli o tym samym myślimy
to się nazywało chyba "wychowywanie towarzyszące" czy jakoś tak
dla mnie bez sensu totalnie

no i potrafi już wstać bez podciągania ale natychmiast musi się czegoś złapać

jeszcze trochę i sam zacznie chodzić
Miluś już zaczęła przy meblach się poruszać

[markotka]

cześć

mama mi się rozchorowała, ma ostre zapalenie oskrzeli i nie mam do końca tygodnia opieki dla Krzysia jutro rano zadzwonię do kierowniczki zgłosić urlop na żądanie, ale nie wiem czy podpisze mi urlop do końca tygodnia Michał ma pracę, zaczął się sezon. Musimy podjąć jakąś konkretną decyzję, bo chodzę do pracy w kratkę, ja się denerwuję tą sytuacją, w pracy się denerwują Opiekunki raczej bym nie chciała, na żłobek za wcześnie

Ania cieszę się, że samo przeczytani pozwu na męża podziałało i mam nadzieję, że dalsze kroki nie będą potrzebne no i dla Milenki za postępy.

Mariola Krzysiu też dostał kataru, marudny jest, budzi się z krzykiem-zęby idą pełną parą

Murchinson dzisiaj właśnie 3 miarki już dostał młody i póki co ok

Koroneczka a nie możesz odwołać się od tej decyzji o dotacji?

Krzysiu nie chce już drugi dzień obiadu jak jadł po 1,5 porcji tak teraz ani grama. Wszystko inne wcina chętnie.