- no widzisz,u nas w rodzinie kazdy wygodnicki - jedno dziecko,max dwoje i tez wszyscy komentowali,ze nam odbilo,ze po co nam 3 dziecko,ze mamy parke,wiec po co komplikowac,czasem mialam chec powiedziec,ze to byla wpadka - bo mialam wrazenie,ze w takiej sytacji kazdy by nas po plecach poklepal i powiedzial,ze jakos to bedzie,a jak czlowiek swiadomie sie decyduje,to maja cie za wariatakomentarze w stylu " co wyście najlepszego zrobili" nie należą do najprzyjemniejszych
- i to najwazniejszeNa szczęście mam super męża i z tego się cieszę, na niego jak widać można tylko liczyć.
- no jakos to bedziesz musiala ogarnac,ja sie tez troszke boje,tyle,ze mam latwiej 1 maja urodze,maz wzial na caly maj urlop i potem tylko czerwiec mi zostanie,zeby Andrzejka mojego do przedszkola prowadzic,a od wrzesnia i Andrzejka i ZuzkeZuzia we wrześniu do obowiązkowej zerówki i bedę musiała ją jakoś dostarczać do szkoły.
No ale damy rade