witam Was
kingoza, Biniu super że już w domku jesteście jak ja Wam zazdroszczę
Sylwia bardzo dużo dajecie teściom, naprawdę szkoda, że nie możecie się wyprowadzić gdzieś indziej, za taką kasę to rachunki i czynsz na bank byście popłacili..
rybka no, nie zazdroszczę cukrzycy, paskudztwa nie da się w ogóle unormować
Ja byłam wczoraj u spowiedzi i kurczę, gdyby nie M to odjechałabym w kościele M grzecznie stał w kolejce a ja siedziałam sobie i jeszcze trafiłam na jakiegoś beznadziejnego księdza co twierdził że muszę na godzinnej mszy wytrzymać.. a ja chwilkę jak stałam to pot ze mnie leciał i strasznie słabo mi było
a tak poza tym to nadal w 2-paku jestem kupiłam dziś ten olejek rycynowy i zastanawiam się czy nie spróbować go wziąść z jednej strony mam już dość ciąży, mały już ponad 4kg waży, w czw były 2cm rozwarcia, mi ciągle coś leci, brzuch twardnieje ale kurde normalnych skurczy brak ale jak sobie pomyślę że niedługo będę bez brzuszka i ten łobuziak nie będzie się rozpychał to smutno mi się robi