Mój do 6 i zasnął dopiero 15 min temu.moje dziecię o dziwo wytrzymało dzisiaj ze spanie do 7.20 teraz właśnie zasnęła,
U mnie to samodeszcz u nas pada od rana i nawet nie ma jak wyjść na dwór
Wyleciało mi z głowy już wpisuje w moją "pamięć przenośną"- telefon by mi zapikało bo znowu czymś się zajmę i nie zapytam.Murchinson, i jak tam, rozmawialas z D?
bardzo dobrze, ze zadzwonil do spoldzielni
to pewnie padasz ze zmęczenia.Toska nie chce spac w dzien
A my może do mojej mamy pojedziemy o dzień wcześniej tylko nie wiem czy D będzie mógł wziąć urlop na piątek.