Kingoza, jej jaka to kruszyneczka, choc ty pewnie juz widzisz roznice ze urosla. A moge zapytac jaki rozmiar ubranek jej zakladasz? Bo ja jakos tak sobie mysle ze za duzo kupilam tych 52/56..... ale widze ze na malutkiej sa luzne tylko nie wiem jaki to rozmiar co ma na sobie np tego pajaca w groszki.
Biniu, ja tez tak robilam z ta woda.... I generalnie przy Nell mialam taki sposob na niespokojne dziecko ze czym bardziej ono krzyczalo, tym bardziej ja MNIEJ bujalam, kolysalam, gadalam... tylko najczesciej otulalam kocykiem cieniutkim tak aby raczkami machac nie mogla, i przytulalam policzek do jej policzka i nusilam cos spokojnego chodzac po pokoju, glaskalam po pleckach i to jakos jej bardziej pomagalo niz podskoki, przekazywanie z rak do rak, itp Co do tych plamek co mowisz, to mialam u Nell to samo, wychodzilam na dwor znikaly, wchodzilam do cieplego pojawialy sie

I poszlam tu do takiej pielegniary od noworodkow i ona powiedziala ze to typowo reakcja nadwrazliwosci na cos, trudno powiedziec na co, ale kazala buzke myc sama woda, niczym nie smarowac, tylko pojedynczko na te plamki hydrokortyzon 1 % (chocby patyczkiem do uszu). 2 razy posmarowalam i minelo. Nigdy nie wrocilo. Emolium bym nie ryrykowala bo to tluste jest, i mi si wydaje ze jeszcze bardziej pory pozatyka
Jagodka, oby i moje takie niezazdrosne byly

a widze ze maly fajnie ci i je i spi , suuuper! Oby tak i u mnie bylo! a jak ty sie czujesz? doszlas juz do siebie po tej ciazy i porodzie?
Asienka, oj ja bym chciala na twoim miejscu cc, dziwie sie ze jeszcze beda ryzykowac sn. Moze skonsultuj z innym lekarzem?