Bry wieczór
o kurcze wchodze na forum i jakie wieści, trzymam kciuki zeby
Rybko
u nas jest ok, docieramy sie z Bartkiem
ogolnie jest grzeczny tylko je za dwoje
i tez mamy problem z karmieniem piersia
mały je tak łapczywie ze sie notorycznie krztusi i zaraz denerwuje i nie moze spokojnie zjesc z piersi wiec go dokarmiamy, zeby sobie stresu zaoszczedzic
od jutra bede sciagac pokarm i bedzie jadl z butelki bo mu to lepiej wychodzi i je wtedy bez nerwow
moj mąż dzis pije za zdrowie syna wiecmam cale lozko dla siebie
a zdjecie jutro pokaze wieczorkiem, a w poludnie pierwszy spacer mamy