Majowo-czerwcowe dzieciaczki 2011

[mama Izuni]

Dobry wieczór
Ja patrycja to nawet nie wiedziałam, ze nowe mieszkanie kupiliście. Jak możesz to mnie wtajemnicz :). Ile pokoi? które piętro? Całe do remontu?
A czemu to aniu A tak narozrabiał?
Iza dziś na działce u babci była, śliczna pogoda. Nie pisałam wam, ale Ada od paru dni ma zapchany nos i bardzo ciężko oddycha, ale nic z niego nie leci, jakieś 4 dni temu zaczęły jej wyskakiwać czerwone plamy które po 20 minutach znikały. Lekarka mówi, że te plamy to rumień i dziś miałam takie przeboje z Adą, ze padam. Miała iść na popołudniową drzemkę. Ryk i nie..... potem zrobiła 3 zielone kupy, a potem pchała sobie tak głęboko ręce do buzi że 2 razy mi zwymiotowała. Nie poszła spać. Dopiero teraz, a ryczała już ze zmęczenia, była taka zła, że 2 razy dziś mnie tak ugryzła, że mam krwiaki. Mój M natomiast podniósł mi ciśnienie o 180 bo w poniedziałek wyjazd a ten dopiero teraz sprawdził, że nie ma kwitka od ubezpieczenia i w poniedziałek rano musi jechać do Bydgoszczy. Zamiast spokojnie wyjechać to ten taki nr. I jeszcze go nie ma. Dopiero jutro rano przyjedzie bo musi pilnie coś zrobić i 2 dzień po nicy robią. Chłopaki mają dość bo nic nie spali, a on musi ich pilnować. Iza płacze, bo taty nie ma i ona chce do taty, też głupia ja bo miał być dziś i obiecałam jej że tata ją położy. Istne wariatkowo u mnie.

[markotka]

cześć

dni mi tak szybko lecą, że szok codziennie planuję wejść na forum i codziennie brakuje mi czasu po pracy biorę Krzysia na spacer, później młody idzie na małą drzemkę, ja w tym czasie zajmuje się domem, później kąpiel i kolacja Krzysia, zajmę się sobą chwilę i idę spać, no i tak codziennie.
Kisiu poczynił spore postępy, raczkuje na całego, wstaje przy czym tylko się da, chodzi przy meblach, zaczął w końcu siadać, ale z pozycji stojącej, reaguje na "nie" i nie otwiera mi już w zasadzie szafek, nie mogę go jeszcze tylko oduczyć grzebania w kocich miskach, kuwety jeszcze nie odkrył ząbków ma ile miał, czyli 6, ale idą na całego dole dwójki i górne trójki i w związku z tym nocki kiepskie się zaczęły. W dzień trudno go położyć spać, bo od razu stoi w łóżeczku, więc trzeba siedzieć obok, bo jak tylko widzi, że nikogo nie ma, to hyc i już stoi czasem to i z 10min takiego siedzenia obok łóżeczka.

a to mój czupurek





zaraz sobie Was poczytam

[Mariola_Larose]

Markotka jak bym widziała mojego :D ale nie mogę dodać bo nie mam kabla do komputera

[Koroneczka]

Hejka!

też dawno nie zaglądałam, bo ciągle coś. Wczoraj cały dzień porządki na ogrodzie, w międzyczasie kuzyn przywiózł mi na 3 godziny 3 miesięcznego Olafka, bo musiał coś u siebie na działce zrobić, a jego mama w pracy. I powiem Wam, że z dwójką dzieci było co robić. Musiałam Maksia pilnować, żeby Młodemu krzywdy nie zrobił, bo ciągnął go za rączki i klepał po buzi ( z radości ). No i zazdrosny był o mnie jak olafa na ręce brałam, ale jakoś przeleciało

Markotka, fajnie, że wreszcie jestes!!! A jak atmosfera w pracy? Coś się zmieniło na lepsze? dla Krzysia za postępy Maksio też jak zaczął wstawać robił cyrki ze spaniem, teraz kładę go do łóżeczka dopiero jak jest mega padnięty w dzień inaczej nie zaśnie za nic!

Aniu, kawałek do mnie masz, ale mimo to zapraszam A tego swojego męża powinnaś czasem klepnąć po głowie, alebo się zbuntować i obiadu nie gotować

MamaIzuni, też masz biedna co robić z dziećmi, i chorób nigdy dość ajj żeby Wam się wszystko poukładało!

Patrycja, widocznie dobry tapeciarz kładł tapetę, że aż zejść nie chciała

A u nas dziś moje bliźniaki były Chrzciny za miesiąc , ja chrzestną jednego a K drugiego- niezły wydatek nas czeka

[markotka]

no, doczytałam

Patrycja i :ico_buziaczki_big: dla Filipka z okazji pierwszych urodzin fajnie, że większe mieszkanie będziecie mieli, ale to IV piętro, ja swoje przeklinam, bo o ile byliśmy sami było ok, to teraz z młodym mi samej ciężko chociażby na spacer wyjść, a jak do tego dojdą zakupy

Ania dla Milenki za pierwsze kroczki

mamaIzuni trzymam kciuki za pobyt w szpitalu. Krzysiu ma naczyniaki, ale płaskie i już większość mu zniknęła, zostało jeszcze troszkę z tyłu głowy.

Koroneczka oj faktycznie wydatek ładny pamiętam jak pisałaś o spaniu Maksia jak zaczął wstawać, ja siedzę przy młodym, to leży i po paru minutach zasypia, bez spania w dzień byłby nieznośny i zwyczajnie nie wytrzymałby. Zazdroszczę tak długiego rannego spania u nas pobudka od jakiegoś już czasu ok. 5:30-6:00, nie ma litości to moje dziecko dla mnie nawet w weekend

Murchinson jak sprawdza się Was fotelik Tobi? Kobitka w sklepie nam go zachwalała, ale jak czytałam w necie, to ludzie piszą, że ma kiepską pozycję do spania i dziecko bardzo się w nim poci spacerówkę kupiliście? my w piątek kupiliśmy Espiro Vayo, a nad fotelikiem nadal myślimy.

na koniec jeszcze dla wszystkich maluchów za postępy, ząbki i kolejne miesiące zmykam już, bo oczy zaczynają się kleić, a jeszcze mam parę rzeczy do zrobienia w domu.

[emilia7895]

witam w sloneczny dzien, czestujcie sie

markotka, fajnie ze zajrzalas, za postepy Krzysia, no i swietny jest, wlos boski
my mamy tez fotelik Tobi - jeszcze po Marcelu - wcale nie zniszczony i ja jestem z niego bardzo zadowolona
fajna ta spacerowka, a duzy wozek bedziecie sprzedawac?

mama Izuni, ja tez trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok
Tosia ma naczyniaka na glowce, ale juz jest malutki

aniawlkp86, za pierwsze kroczki Milenki

patrycja_g, ja sppoznione ztczenie przesylam Filipkowi, niech rosnie chlopcyzk ydrowo :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

no i nie wiem co jesycye mialam pisac...

milego dnia

[ Dodano: 23-04-2012, 08:54 ]
pochwale sie, ze udalo mi sie kupic sukienke na slub, no i buty, wysokie bardzo ale co tam w kazdzm razie zakupow mam dosc na jakis czas
jeszcze tylko P dokupic jakas koszule

[ Dodano: 23-04-2012, 09:06 ]

Shot at 2012-04-23

Shot at 2012-04-23

Shot at 2012-04-23

Shot at 2012-04-23

Shot at 2012-04-23

a oto kilka zdjec moich swirkow na ostatnim Tosia pozyczyla od mamy troche wlosow

[Murchinson]

Hej,
ja tylko zameldować się że my już w domu.
Tak na szybko-jesteśmy po urodzinach.

dla wszystkich maluchów za postępy i ząbki.
:ico_buziaczki_big: i dużo zdrówka dla Filipka.

Markotka-vayo to najnowsza kolekcja espiro, ja się and nią zastanawiałam i chyba nie kupię bo po co mi spacerówka o wadze 9kg skoro tyle waży tak którą teraz mamy. Decyzja jeszcze nie podjęta więc nie wiem jaką kupię-może vayo może active albo inna bo u nas to będzie tylko podjazdówka i to od święta. A jak Wam się sprawdza?
Odnośnie fotelika-Tobi jest super i zgadzam się z Emilią. Młody jeździ chętnie więc jak jemu pasuje to nam tym bardziej. Nasi znajomi mają tobiego i priopri, jadą w jedną stronę ponad 700km i nie narzekają. i Co do pocenia to jakoś ze 2 m-ce temu był program na TVN style o fotelikach i występował ekspert od fotelików (ten co wypowiada się na stronie o testach fotelików) i powiedział że potliwość zależy to od wielu czynników-pogoda, klima w samochodzie, potliwość dziecka ale niezależnie od wszystkiego maluch pocić się będzie w każdym foteliku. I tu się zgodzę bo materiał zewnętrzny materiałem ale jak ma powietrze przechodzić przez plastik i styropian, a to wszystko masz na plecach fotelika, to materiały przez które powietrze nie przechodzi. Co do rozkładania to sam fotelik może być maksymalnie pochylony do 25stopni, tyczy się to wszystkich producentów inaczej jest niebezpieczny. Do tych 25st. dochodzi kąt nachylenia kanapy w samochodzie. Młody teraz przejechał ponad 300km w jedną stronę i spocony nie był, plecy suche, spał albo oglądał świat. My jesteśmy zadowoleni.

[ Dodano: 23-04-2012, 09:50 ]
Emilia świrki boskie.

[Mariola_Larose]

Witajcie
ja stawiam za 11 miesiąc troszkę spóźniony ale jak noc poleżał w lodówce to lepszy będzie częstujcie się

Składam z opóźnieniem życzenia 100 lat i zdrówka

Emilia no cudne zdjęcia

MamaIzuni też trzymam kciuki... będzie dobrze

[Koroneczka]

Dzieńdoberek!

U nas było pogodnie dopołudnia, wyszliśmy do sklepu i w połowie drogi tak się rozpadało, że zmokłam do suchej nitki Maksia przykryłam kocem, więc był suchy- taki wiosenny przelotny intensywny deszczyk!

Na obiad domowa pizza

Markotka, ja też oglądałam tą spacerówkę i bardzo nam się podobała, ale ja też jeszcze nie wiem co kupić. W tym wózku Maksio nogi ma już przy samej krawędzi. Fotelika też jeszcze nie kupiliśmy, ale zrobimy to niedługo, bo już ten jest za mały pomalutku, a raczej Maksiowi już w nim niewygodnie!

Murchinson, wreszcie jesteś czekamy na zdjęcia z urodzin

Emilia, cudne zdjęcia, kochaniutkie masz dzieci

Kurde cała się trzęsę po tym przemoknięciue, żebym się znowu nie przeziębiła

[Murchinson]

W tym wózku Maksio nogi ma już przy samej krawędzi.

Koroneczka ale w spacerówkach parasolkach też nogi będą wystawać. Patrz na oparcie i wysokość do głowy.

Murchinson, wreszcie jesteś czekamy na zdjęcia z urodzin

Wstawię, jak tylko znajdę wolną chwilę bo teraz mam mały sjagon w domu.
Nie dość, że coś stało się z lodówką-jutro ma przyjechać serwis bo piszczy i wicie się alarm (gwarancja już dawno wygasła) to młody męczy się z zębami. W nocy byliśmy na pogotowiu po tym jak bardzo mocno zwymiotował (mój siostrzeniec właśnie przechodzi jelitówkę) a o 11 w Medicover. Od południa zwymiotował jeszcze 4razy-nie może jeść za bardzo, dodatkowo pcha paluszki i sam te wymioty powoduje. Jedna jedynka już wyszła, kolejna prawie ale one mu nie przeszkadzają tak samo wszystkie 2. We znaki dają się wszystkie 4, czuć je pod palcem-wielkie baloniki. Na jutro D wziął urlop bo ja obawiam się, że nie dałabym rady z małym i z serwisem. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza i bez pobudek co 20 min. i 40 min. uspokajania.
Doczytałam ale nie pamiętam co której miałam odpisać.
Jeśli chodzi o naczyniaka Ady to ona ma takiego dużego, który może pęknąć i się rozlać dlatego musi być leczony. Pisałam mamie Izuni, że w Gdańsku leczą naczyniaki też laserem tylko nie wiem czy Ada wytrzymałaby z unieruchomioną rączką podczas naświetlania.
A, Koroneczka, jak tam esej, napisałaś? Ludzie pracujący w działach HR mają różne techniki na selekcję kandydatów. Ja ostatnio mam na rozmowach video albo telekonferencje a pytania jakie czasami zadają to nawet nie wiem czemu mają służyć i jaką wiedzę mają sprawdzać. Szkoda, że z ta sąsiadką-nianią nie wyszło ale może ktoś na wsi mógłby pilnować w razie w.
Mariola, dla Igora za 11 miesięcy.

[ Dodano: 23-04-2012, 21:43 ]
Wiadomość od Ani:
nie ma już internetu, skończyła się umowa. Nie wie kiedy A kupi drugi. W środę będzie u mamy to wejdzie. Pozdrawia.