czesc
u nas dzis pieknie
za pol godz wyruszamy po mlodegi i na pewno spacer zaliczymy
po drodze kupie rybe na obiad
milego dnia
Miło że pytasz. Niestety nie przeszło jeszcze. On tak ma jak zęby wychodzą z zębodołów ale nigdy nie było tak jak teraz. Wczoraj znowu zwymiotował ale już duuuużo mniej niż ostatnio. Nie ma temperatury ale z nosa nadal się leje. Nie za bardzo chce jeść (nawet mleka) choć trochę wody pije.Murchinson, Mateuszkowi juz przeszlo?
dopiero w piatek rano (P ma jednak piatek wolny), planowalam wczesniej, ale oczywiscie praca P pokrzyzowala planyA wy kiedy na wesele siostry jedziecie?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość