wisnia, już regularne? co ile? :D juhuuu! Ale fajnie :D
Ja w nocy, znaczy późnym wieczorem myślałam, że się zacznie. Miałam dość bolesne twardnienia, ale poszłam spać, może kilka godzin pospałam, ale się wszystko wyciszyło :D
wszystko chyba dlatego, że mój mózg dopuścił myśl, że już mogę :D
No dobra, ale teraz ciszę mam.
