hej
dzieki dziewczyny za wsparcie
Murchinson, dziekuje za maila, a moze to jednak cos wirusowego skoro chlopcy zaczeli tak miec mniej wiecej w tym samym czasie
ale fakt ze Filip mial wtedy zaparcie a dzien wczesniej zjadl banana wiec moze stad ta krew. Dzis stolec byl luzniejszy i tak jak pisalam bez dodatkow. Oby sie juz nie powtorzyly.
emilia7895, sto lat dla Tosi, niech rosnie zdrowo
koroneczka, jak pracowalam w centrum handlowym to ten bank mial tam takie stoisko wolnostojace jak ja to nazywam. Dziewczyny ogolnie nie narzekaly, jedynie bardzo chcialy byc przenoszone do normalnych oddzialow gdzie pracowalyby do 17 i praktycznie bez weekendow ale praca jako tako im odpowiadala. Tylko ze z ostatnio rozmawialam ze 3 lata temu wiec moglo sie duzo pozmieniac. Wtedy podobno kazdego na poczatek dawali na market a pozniej po roku - dwoch przenosili.
Rzeczywiscie cisza na tym forum, a majowka sie skonczyla. Ale pogoda dopisuje to malo w domu sie siedzi.
Moje dziecko wreszcie usnelo, dobrze bedzie na 16 u alergologa wyspany. Ja chyba musze na kartce pospisywac co i kiedy mu bylo. A wczoraj bawil sie w trawie dmuchawcami zaczal kichac i trzec oczka, on to chyba na wszystko ma te alergie
[ Dodano: 09-05-2012, 13:16 ]
a zapomnialam wam napisac ze Filip od wtorku idzie do zlobka, narazie tylko na 3 dni po 2 godz zeby sprawdzic jego reakcje a jak bedzie pozytywna to od wrzesnie go zapiszemy. Wczoraj tam z nim weszlam a on zobaczyl dzici, puscil moja reke podbiegl do nich, zaczal piszczec z radosci, zaczepial te dzieci, tylko one jakies takie wyczerpane byly, zero reakcji. Zobaczymy. Moja mama sie smieje ze ja go zostawie ale bede pod drzwiami stac