Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

09 maja 2012, 16:26

przyjaciolka odebrala test beta hcg i nie jest w ciazy
no to super wiadoość (wiem jak to brzmi) ale lepiej dmuchać na zimne... :ico_brawa_01: :ico_sorki:

[ Dodano: 09-05-2012, 16:26 ]
dobra ja uciekam pouczyć się rodzić :-D

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

09 maja 2012, 16:48

przyjaciolka odebrala test beta hcg i nie jest w ciazy wiec z jednej strony ulga :-) zeby teraz wynik biopsji byl dobry!
całe szczęście :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: a kiedy wynik biopsji?

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

09 maja 2012, 18:02

jestem :-D a tutaj puściutko ze ho ho gdzie się podziewacie :ico_nienie: ja zaraz uciekam na spotkanie z koleżanką będe obgadywać mego ślubnego :-D ale śiesznie było na ćwiczeniach zwłaszcza jak musiał mój M masować mi nogi a przyznam się ze goliłam je w sobotę i lekka tarka była :ico_wstydzioch: ha ha albo miał mi kręcić miednicą a sam mnie dotykać od tyłu i kręcić razem ze mną :-D no cóż ale słowa nie zamieniliśmy i zadnego przepraszam też nie było :ico_noniewiem:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

09 maja 2012, 18:08

Kasiala, twardzi jesteście :ico_oczko:

Madleine, &&&&&&&&&&&&& za dobre wyniki biopsji przyjaciółki!

Ja po wizycie - wsio ok :ico_oczko:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

09 maja 2012, 18:26

Ja po wizycie - wsio ok :ico_oczko:
a to sama wizyta? czy usg też?
i lekka tarka była
no co ma karę :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

09 maja 2012, 19:07

gosia888, ale toxo czy cytom. chyba Ci na NFZnie da bo to tylko zalecane. to samo GBS.
ja klapłam na wieczór. ale żółty pokój ("Agatkowy") doprowaczony do ładu, jutro m. odkurzy i zmyje podłogę. potem już tylko przeniesie kompa w inny róg i łózeczko z dołu przytacha jak urodzę.
jutro prasuję niuni ciuszki bo póki co tylko tyle poprasowałąm co do szpitala a caaaaała góra na mnie czeka. i w sumie jedna reklamówka do prania ale to już jak ze szpitala wrócę to wypiorę razem z tymi co w szpitalu zużyjemy.
plany fajne, byle w realizacji nic nie nawaliło :ico_sorki:
Kasiala, uparciuchy z was. ale faceta trzeba wychować, a co! :-)
do szkoly rodzenia nie chodzimy ale już widze jakbyśmy się uchichrali przy takich ćwiczeniach :ico_haha_01: przy kręceniu miednicą to już by miał kosmate myśli :ico_haha_01:
Ja po wizycie - wsio ok :ico_oczko:
super :ico_brawa_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

09 maja 2012, 20:07

Marta, no my też chichraliśmy jak chodziliśmy do takiej szkoły w pierwszej ciąży :ico_oczko:

Gosia, położył mnie na usg i powiedział że będziemy robić połówkowe - ja mu na to że połówkowe już było, on zerknął do kompa i stwierdził że rzeczywiście :ico_haha_01: , więc tylko na chwilkę podejrzałam Córeńkę, posłuchałam serduszka, ale żandgo mierzenia nie było :ico_oczko:

A wiecie co ja mam w tej ciąży :ico_szoking: normalnie chciałabym aby mi tak zostało już na zawsze - prawie wogóle nie rosną mi włosy na nogach! :ico_szoking: :-D Jak miesiąc temu goliłam przed wizytą u gina, tak dzisiaj baaaardzo dokładnie się przyglądałam na nogi żeby ogolić coś niecos czego w dotyku wogóle nie czuć,a na oko nie widać, bo oprócz tego że prawie nie rosną, to zrobiły się cieniuśkie i w kolorze ciała :ico_haha_01:
No ale żeby nie było...wszędzie indziej rosną :ico_haha_01:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

09 maja 2012, 20:34

gosia888, ale toxo czy cytom. chyba Ci na NFZnie da bo to tylko zalecane.
na toksoplazmozę już dwa razy miałam robione bo nie przechodziłam, a cytomegalię to nie wiem :ico_noniewiem:
prawie wogóle nie rosną mi włosy na nogach!
wow jaki super bonus :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ale żółty pokój ("Agatkowy") doprowaczony do ładu, jutro m. odkurzy i zmyje podłogę. potem już tylko przeniesie kompa w inny róg i łózeczko z dołu przytacha jak urodzę.
ja w czerwcu zabieram się za przygotowania.

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

09 maja 2012, 20:59

Marta26 Żółty pokoj?:) Bo ja dla Marysi też robie zolty i mam pytanie jakie masz kolory, dodatki zeby bylo przytulnie?

julchik22 Tobie włosy nie rosną a mnie ze dwojoną siłą - oszaleć chce.
Kasiala Podziwiam za cierpliwosc z Twoim lubym, ja nigdy nie wytrzymuje i pierwsza sie odzywam, chyba ze jestem mega wkurzona i placze i widzi ze sie nie moge uspokoic to wtedy pierwszy sie odzywa.

Dziewczynki ide jutro rano do lekarza - 3majcie kciuki bo ja mam jakies nerwy nie wiem skad, dlaczego i po co?

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

09 maja 2012, 21:18

Witam wieczorową porą :-D
Dziewczynki ide jutro rano do lekarza - 3majcie kciuki bo ja mam jakies nerwy nie wiem skad, dlaczego i po co?
Spokojnie...nie wywołuj wilka z lasu :ico_nienie: I nie nakręcaj na zapas :ico_nienie:

Marta26, zółty pokoik :-) A my znów dla bezpieczeństwa walniemy na biało. Ponaklejam jakieś bajkowe postaci, porobimy kilka malowidełek i będzie ok :ico_oczko:
julchik22 Tobie włosy nie rosną a mnie ze dwojoną siłą - oszaleć chce.
No ja mam ten sam problem :ico_zly: Ale w poprzedniej ciąży też tak było...nadmiar.
Ale po cc przez ok.5mieś nie rosły mi włosy łonowe :ico_szoking: Ale było pięknie :ico_haha_01:

Kasiala pamiętam te ćwiczenia ze szkoły rodzenia...zabawnie było :ico_haha_01:
Ciekawe jak to się ma później w trakcie bólu porodowego :ico_szoking:

Pracowite popołudnie sobie urządziłam:)
Wypeliłam zielsko z truskawek i warzywek a potem dosiałam jeszcze szpinak, kabaczki itp. Posadziłam petunie do korytek... w kolorze białym i czerwonym na zmianę...na euro...A CO :ico_haha_01:
A później wzięłam się za koszenie trawy bo do kostek już sięgała i myślałam już że ducha wyzione... skosiłam tylko połowę i resztę zostawiam mężowi na weekend. Mam nadzieje, że znajdzie chwilę :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość