Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

09 maja 2012, 22:42

kapuste stłucz i wsadz do lodówki
przykładaj sobie na te piersi
a przed odciąganiem rozgrzej piersi ciepłym prysznicem i wymasuj żeby ci się jakies zastoje nie porobiły

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

09 maja 2012, 22:59

wisnia, przy drugim dziecku ten nawał jest niezły.
Ja zrobiłam tak, że ściągałam. Wcale nie maleńko. Bo za pierwszym razem (miałam gorączkę od razu w pierwszy dzień nawału),ściągnęlam... tylko prosze nie krzyczeć 100ml z jendej piersi, a z 50ml z drugiej. ALE KONIECZNIE potem długo (20-30 min okład zimny, najlepiej żelowy, albo kapusta plus żelowy). TZN drugi raz aż tyle bym nie ściągała jak te 100ml. Ale jak masz twarde jak głazy, to z 50 ml (??) aż zmiękną. Potem KONIECZNIE zimnym, koniecznie...

Mi po jednym ściąganiu plus okład już tyle mleko nie przybierało. Serio.
Jak Karolinka umie złapać nabrzmiałą pierś i ładnie Ci spija mleczko do uczucia ulgi, to od razu ((!!!) po karmieniu zrób zimny okład.
Nie będzie się trzeba bawić w pompowanie :-D

[ Dodano: 09-05-2012, 23:00 ]
No a tak poza tym... ja ciągle się kulam :ico_haha_01:

[ Dodano: 09-05-2012, 23:02 ]
noga (stopa) boli mnie tak, jakbym zwichnęła a nic sobie nie zrobiłam.

Biodro strasznie kłuje. Oczywiście naprzemiennie, więc z każdej strony coś boli. Chodze ledwo...
Połamaniec...
I dzisiaj to już mam spuchnięte nogi... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

09 maja 2012, 23:04

Martalka, odważna jesteś - ja jak w szpitalu odciągnęłam konkretnie z piersi mleczko to po 2-3 h myślałam, że umrę a przykładałam kapustę non stop.

wiśnia i jeszcze ubieraj stanik porządny i podciągaj piersi do góry, żeby nie zwisały to będzie się mniej produkowało.

[ Dodano: 09-05-2012, 23:07 ]
Ale właściwie bez sensu kobiety organizm działa - najpierw nawały pokarmu a później masz go za mało i kombinujesz :ico_oczko: To powinno inaczej działać chyba?!

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

09 maja 2012, 23:24

wisnia - tak jak dziewczyny pisza,lisc kapusty polecam,taki rozbity tluczkiem,ja mialamw szpitalu goraczke w 3 dobie,maz mi kapuste dostarczyl,wlozylam na noc do stanika i po 4 godzinach wyciagnelam takie wysuszone,a cycki ulge odczuly :-D Polecam tez pieluszke tetrowa do zamrazalinika wlozyc,taka zmoczona i sobie okladac piersi - oczywiscie przez sciereczke albo inna pieluche - nie tym lodem do skory i omijac sutki trzeba :ico_sorki:

Zzdroszcze tego nawalu,ja nie wiem jak mam rozbujac moje cycki,w szpitalu sciagalm po 30 ml z jednej piersi i teraz chyba duzo wiecej nie mam,maly tak naprawde na dobre piers dostal w domu,po 10 dniach i jakos nie moge go wykarmic :ico_placzek: Dzis pierwsz anocka kiedy udalo mi sie do 6 rano na samej piersi malego karmic ale o 6 juz musialam mu dorobic 30 ml,bo glodny byl :ico_placzek: a cycki flaki :ico_zly:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 maja 2012, 00:14

biniu, bo zimnym, a wręcz lodowatym trzeba przyłożyć. I to nie na chwilę, a nawet 20 minut. Mi sie okład żelowy poza tym od tych cycy gorących nagrzał b szybko.
Drugą pierś musiałam "zalatwić" później. jak już okład pobył trochę zakamyflowany w szpitalnej zamrażarce :ico_noniewiem: hehe
Położna mi tak zaleciła. I krzyczała o ten zimny okład. Musiał być!

Rybka, tak sutki omijać! Ja miałam taki specjalny żelowy-cyckowy z dziurą na sutek i wydłużeniem pod pachę, bo tam też pokarmu się zbiera.

A kapusty... szczerze... nigdy nie uzywałam, przy żadnym dziecku.

Rybka, cycki flaki to nie puste cycki. Nawał i kamienie są tylko chwilowe, potem piersi maja byc miękkie.
Dwa, pokarm za chwile się produkuje nowy.
... coś jeszcze miałam pisac, ale zapomnialam ;) Dopiszę jak mnie olśni :ico_oczko:
aaa... to że laktatorem wyciągałaś tylko 30 ml nie znaczy, że było pokarmu tylko tyle. Laktator nie wyciągnie wszystkiego.
Ja przy Damianie chyba odciągałam jeszcze śmieszniejsze ilości i to gdy dziecko mi już sporo piło, sporo sikało, kupało prawidłowo (to jest wyznacznik ilości pokarmu tak bajdełej). Bo po prostu moje cycki nie współgrają z maszyną, ale z dzieckiem już tak.
Damiana karmiłam... aż nie zaszłam w ciąze z Mileną +2-3 miesiące tej ciąży.

najlepszym środkiem na laktację jest woda.
Są herbatki zaparzajki (fitomix) -termosik i popijać, hipp, granulki homeo, cuda na kiju, ale woda (i jedzonko) są najlepsze. I przystawianie.
Do cycka numer jeden, potem dwa.... i od razu potem 3 i 4 i numer 5. W zależności od potrzeb. :ico_oczko:
Przy trzecim dziecku to pewnie powiem nierealną głupotę, ale super na pokarm jest też... wylegiwanie się z maluchem w łóżku pół dnia, dzień, ile się da. karmienie, drzemanie, podjadanie, i znowu leżenie. Marzenie :ico_haha_01: Ale działa też.

A jak się stwierdzi, że to kurna se ne da, to dać mleko z butelki i przyjąć pełen relaks. Oczywiście każda butelka mieszanki oddala nas o taką ilośc pokarmu jaką w tej butelce zrobiłyśmy, ale stres pewnie też by nam zmniejszył pokarm o pewną ilość.

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

10 maja 2012, 08:15

biniu_s to ja również się wtrącę :ico_oczko: Są mamy które od pierwszej chwili nie widzą świata po za dzieckiem, a są również mamy które muszą nauczyć się tego. Ja też tak miałam. Później z każdą chwilą, dniem, rokiem małą bardziej pokochałam. Teraz jest moim drugim skarbem.
Tą sytuację można trochę porównać do miłości od pierwszego wejrzenia. Poznajesz faceta i jak grom z nieba. A czasem jest tak że miłość przychodzi po woli :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Brodzikowa
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 313
Rejestracja: 28 sty 2011, 01:02

10 maja 2012, 08:33

hejka hejka:)

Dziekuje za opinie i trzymanie Kciuki za 4 Dziecko Core!--ale to dopiero od grudnia/Stycznia :) bo jak narazie ciesze sie Gromadka 3 Facetow w Domku:)

Mam wiesc Od Serniczki!!

prosze: http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 69#5721369


Dopisze ze musialo byc CC bo Mały tracil Tętno i zrobilo sie Niebezpiecznie dla Niego,Ogolnie czuja sie dobrze jak narazie Jerzyk jest w inkubatorku by sie troszke do tlenic i ogrzac:)

lece do Dzieciakow

Buzka;*

Awatar użytkownika
Sylwia
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1917
Rejestracja: 04 kwie 2007, 13:25

10 maja 2012, 08:45

Gratulacje dla świezo upieczonej mamy !!! to teraz kolej na ??????????????
Martalkę i Sajurkę :)

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

10 maja 2012, 12:22

rybko kochana moja nie miej wyrzutów że mu podałaś mod
przecież on musi być najedzony

ja też polecam dla mamusiek które moga sobie na to pozwolić położyć się z dzieckiem i karmic i karmić i jeść dużo

ja po majce mialam dietkę i tego pokarmu było ale bez przesady
w koncu po kilkutyg sie wkurzyłam
M pojechał do miasta i wrócił z dużą margeritą i leszkiem bezalkocholowym
w nocy myslałam że mnie zaleje :-D

a wiecie że ja nigdy nie mialam nawału? tzn nigdy mnie cycki nie bolały nie mialam z tym problemu

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

10 maja 2012, 12:26

najlepsze życzenia dla nowej mamusi. brawa dla Jerzyka, za pierwszą męską decyzję o wyjściu od mamy :ico_haha_01:
a jak to się stało, że z dnia na dzień urodzila? skurcze jednak? sama się do szpitala zgłosiła po terminie? jak to było?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość