Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

12 maja 2012, 18:04

Asieńka te białe są do bani... :ico_oczko: też mi się nie podobają.

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

12 maja 2012, 18:05

a i stawiam :ico_tort: :ico_tort: za tydzien Karolci

evvelka
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 673
Rejestracja: 20 wrz 2011, 06:34

12 maja 2012, 18:36

No mam chwileczke wiec napisze co i jak ... ;)

Pojechałam w czwartek 03.05 do szpitala rano bo w nocy dostałam krwawienia.. poczatkowo myslalam ze to czop połozylam sie spac i jak sie obudzilam to cala bylam zalana krwia.. myslalam ze umre ze strachu.. pojechalismy do szpitala i zostawili mnie na obserwacji.. niestety nie bylo miejsca na patologii ciazy wiec od 8 do 16 przelezałam na porodówce podlaczona do ktg czekajac na miejsce na patologii ciazy.. matko moja ile ja sie tam nasłuchałam przez cały dzien szok..
Przeniesli mnie pozniej na patologie okazalo sie ze mam nadzerke na szyjce i satd to krwawienie.. oznak porodu nie bylo zadnych mialam nadzieje ze wyjde za 2 dni w dwupaku..
jednak.. w nocy okolo 23 zaczelo sie :P skurcz za skurczem najpierw co 10 min potem co 8 i co 6 myslalam ze umre.. bole krzyzowe koszmar nie sadzilam ze tak to boli.. poszlam do poloznej ok 3 w nocy i mowie ze mam regulerne skurcze boli mnie krzyz i mam wrazenie ze rozerwie mi tyłek.. na co ona ze mam isc spac bo to napewno nie porod.. wiec wrocilam do sali ale i tak cala noc nie spalam bo sie nie dało.. o 6:30 przyszła połozna z taka smieszna "trabka" przyłozyla do brzucha i powiedziala ze napewno nie sa to skurcze porodowe ale mam przyjsc do zabiegowego to mnie zbada.. o 7 poszlam wiec i okazało sie ze mam 3 cm rozwarcia.. zrobila mi lewatywe, zadzwoniłam po Dawida i na porodowke.. podłaczyli mnie pod ktg i był brak czynnosci skurczowej ale ja skurcze mialam i mnie cholernie bolało.. ale lekarka powiedziala ze tak czasem jest i wazne jest to co pacjentka odczuwa a nie to co maszyna pokazuje..
Polozna pokazała mojemu Dawidowi jak ma mnie masowac, polewał mnie prysznicem.. Biedny napatrzył sie na mnie.. pamietam ze chcialam umrzec wtedy.. :ico_sorki:
Nie powiem gdyby nie on to nie wiem co by tam bylo.. pozniej polzona powiedziala mu zeby poszedł cos zjesc bo porod pierwszy moze potrwac nawet do 12 godzin wiec ok 9 kazalam mu jechac.. mial zaraz wrocic.. wtedy przyszła polozna i lekarz i przebili mi pecherz z wodami i bylo juz 8 cm ;) i po tym przebiciu akcja sie zaczela:P
Mały nie mógł wyjsc bo jak to stwierdzili jestem TAm bardzo umiesniona.. ale jakos nam sie udało.. to parcie to jakis koszmar samo sie parło :P
Kilkanascie skurczy i parć i wyszła głowka ( dziwne uczucie ) i mały miał pepowinke owinieta wokoł szyjki ale naszczescie dało sie od razu ja odwinac.. pozniej jedna polozna lezała mi na brzuchu i naciskała, dtuga tyrzymala za glowe i brode do klatki przyciskała trzecia trzymala za druga noge a czwarta odbierała Szymka ;) zamieszanie niezłe:P Kilka parc i miałam maluszka, uczucia nigdy nie zapomne i tego jak wygladał :) nie da sie tego opisac ;) byłam najszczesliwsza pod słoncem :)) nastepnie lozysko jakby mi mało było nie urodzilam całego i łychą mi mieszali w srodku :(( ale znalezli co chcieli.. szycie zeszło im z godzinke bo szyka mi pekła ale dało zie przezyc.. o 10:25 mialam Synusia czyli w miare szybko mi poszło ;) o 11:30 zadzwonilam do dawida zaryczana a on mowi" Kochanie juz jade, bardzo boli?" a ja na to " Boli, ale mamy juz Synusia" hehe :) A on " KUR**, przegapiłem narodziny Syna?" i w 10 min był w szpitalu.. jak zobaczył Szymcia po całym tym porodzie zmeczonego stwierdził ze jest Brzydal bo maluszek był opuchniety i zmeczony :( ale dzisiaj swiata pzoa nim nie widzi :) Zmienił sie o 1000 stopni :) mam nadzieje ze tak juz zostanie :)

Awatar użytkownika
Sylwia
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1917
Rejestracja: 04 kwie 2007, 13:25

12 maja 2012, 18:52

evvelka, wow jaki konkretny opis porodu.... :ico_brawa: :ico_brawa: :ico_brawa:
teraz mnie to czeka :-) brr aż ciarki mnie przelecialy,ale nastawiam się że drugi poród będzie szybszy niż pierwszy...

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

12 maja 2012, 21:02

evvelka, super opis, zresztą poród też :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jak ja wam zazdroszczę tych naturalnych porodów.

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

12 maja 2012, 21:31

evvelka fajny opis :ico_brawa_01: co do skurczy to powiem Ci że u mnie było to samo- na ktg prosta linia a ja co 10min mocne skurcze miałam:/ tylko że położna mi powiedziała wtedy że to pewnie takie tam pobolewania :ico_szoking: a jak się później okazało po paru godzinach takich pobolewań rozwarcie o 2cm poszło :ico_noniewiem:
Jak ja wam zazdroszczę tych naturalnych porodów.
oj, ja mam to samo :ico_wstydzioch: zawsze marzyłam o tym żeby naturalnie urodzić :ico_wstydzioch: niestety każde dziecko pow.4kg urodzi się przez cc :ico_placzek:
a ja padam, mój synek od 16 nie spał nic, w końcu był taki zmęczony że nie wiedział czego chce :ico_noniewiem: ale cieszę się bo weszło jemu w nawyk że po kąpieli dostaje mleczko i gdy już nie chce to odkładam do łózeczka i sam zasypia :-D

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

12 maja 2012, 21:41

evvelka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za porod
:-D
Kilkanascie skurczy i parć i wyszła głowka ( dziwne uczucie )
to chyba tylko ja nie czulam jak wychodzi glowka ... :ico_noniewiem: chyba bylam za bardzo skoncentrowana na parciu ...
to parcie to jakis koszmar samo sie parło :P
hehe ja tez tak mialam .. poprostu samo sie parlo .. az zaciskalam nogi ale to nic nie dalo :ico_haha_01:
Jak ja wam zazdroszczę tych naturalnych porodów.
nastepny bedzie naturalny :ico_oczko:
le dzisiaj swiata pzoa nim nie widzi :) Zmienił sie o 1000 stopni :)
to super ... :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

12 maja 2012, 21:55

su - pewnie,ze chce przepis n to ciacho :ico_sorki:

wisnia3006, ehh te chlopy :ico_zly:

evvelka, moj Szymus tez przez zoltaczke taki sniety byl - doslownie flak taki tylko spal i ledwo na jedzenie sie budzil,kazali go duzo karmic,zeby czesto kupki robil i polozna poradzila,zeby na slonko wystawiac na spacerze,a inna polozna mowila,ze w domu przez szybe tez mozna na 15 minut na slonce wystawic - rozebrac do pampersa i niech sie opala :ico_sorki:

Szymus moj kochany 2,5 tygodnia mial to dziadostwo :ico_zly:
mam nadzieje ze tak juz zostanie :)
- tego ci zycze :ico_sorki:

A porod...no coz - ten bol najgorszy :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Jak ja wam zazdroszczę tych naturalnych porodów.
- ehhh,a ja jak rodzilam Szumysia zazdroscilam Tobie CC ale tylko przez 2 godzinki :ico_oczko:
i gdy już nie chce to odkładam do łózeczka i sam zasypia :-D
- no Szymek dzis tez sam zasnal po kapieli,zjadl i polozylam go do kolyski - wlaczylam muzyczke z karuzeli i odplynal :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

12 maja 2012, 22:33

nastepny bedzie naturalny :ico_oczko:
Oj, wiesz co..., będę musiała się mocno zastanowić czy warto. Bo gdyby się okazało tak jak teraz że tyle męczenia poszło na marne to chyba bym się wściekła. Także będę musiała to jeszcze przemyśleć - i tak już mam dziurę w brzuchu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

12 maja 2012, 22:58

a co do szczepien,to ja na rota nie szczepilam i nie bede szczepic :ico_sorki:

Tylko skojarzona 5w1 + pneumokoki :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość