
Oj, jakoś tak nie miałam weny na pisanie

zirafka, szkieletorek,


hehe, no ja już się przekonałam,że nic nie mamy dane raz na zawsze! Już się cieszyłam, że Maciek przesypia noce, a tu zwrot akcjiMiała się pytac was o usypianie


hehe, no ja już się przekonałam,że nic nie mamy dane raz na zawsze! Już się cieszyłam, że Maciek przesypia noce, a tu zwrot akcjiMiała się pytac was o usypianie
No powiem ci że ja bym w tym bajzlu nie dała rady mieszkać. Wszędzie jest wszystko. Ogólnie bajzel na kółkach.A powiedzcie mi, jak one mają w domu?
ha a myslałam, że moja zmieniła się w diabełka co nie chce spac.... u nas było podbnie jak u Ciebie wystarczyło, ze połozyło się ją do łóżeczka i kilka minut lezenia i slicznie zasypiała... u nas tez nie jest nauczona lulania ani usypiania jej chyba chodzi tylko o to, żeby ja wziąśc do pokoju gdzie my jestesmy i zby sobie chdziła koło nas , zeby tylo nie iść jeszcze spać.Z zasypianiem kiedyś to było tak że jak widziałam za dnia że trze oczka ziewa , szybko do łóżeczka i ona w 2 min spała a teraz wygląda to tak że drze się 20 a nawet 30 min i pada. Wieczorem dziś np zasnęła bez jednego kwęknięcia ale w niedziele darła się jeny coś koło godziny.Ja tez nie mam serca ale dlatego że pozwalam jej tak płakać. Moja niestety nie jest nauczona lulania , i zasypiania na rekach kolanach i nie ma mowy by tak zasnęła więc wzięcie jej nic nie daje.
no cóż tam panuje burdel na kółkach i szczerze powiedziawszy maja szczęście, ze mieszkaja na parterze bo jakby ktoś mieszkał pod nimi to niewiem czy by wytrzymał... tam się jeżdzi na hulajnodze na rowerze i wogóle tam się robi takie rzeczy jakich w domu się dzieciom nie pozwala a ta moja znajoma wychodzi z założenia, że to sa tylko dzieciA powiedzcie mi, jak one mają w domu?
towarzyskazby sobie chdziła koło nas , zeby tylo nie iść jeszcze spać.
hahhaha no chyba tak, ale ona i tak bedzie stac przy tych szczebelkach i marudzic, że chce z tamtąd się wydostać, ale powiem wam jak cwana jest bo nauczyła się wchodzic na łóżko i jak chce z niego zejśc to patrzy na mnie i robi tak mm mmm a ja jej mówię uważaj bo spadniesz i głowe stłuczesz ... to ona sie cofa i siada i patrzy na mnie , żebym to ja ją sćiągnęła.Mam sposób- musicie wszyscy chodzić spać razem z nią
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość