Sylwia, a po Was ja i Aniulka
ale ja w sumie chyba mogę jeszcze poczekać ten nadchodzący weekend mi pasował ale następny też nie będzie zły
u mnie myslenie o porodzie na zasadzie chciałabym a boję się. bo skonczy mi się spokojne picie kawki, wieczorki z mężem jak smyk lula itp itd.
ale momentami mnie łapie chęć żeby to już
nie wiem czemu ale mam wrazenie ze ZUS mnie w h robił cala ciąże na umowie mam zarobki 1500 w pracy zarabiałam na rękę 1200 a na zwolnieniu dostawalam 1040 nie wiecej... czemu to tak ??? czy tak ma byc... bo ponad 200 podatku jakeigos na odcinku
Sylwia, mi wychodził ok. 50zł mniej, może oni jakieś koszty uzyskania przychodu sobie odliczaja albo co. bo ja miałąm stałą kwotę to średnia powinna wyjśc taka sama.
tak tak, to średnia zarobków i poza tym dostajesz NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ na takim L4. Ja na L4 w ciąży miałam 1011,74
a też miałam zarobki w okolicach 1200zł na rękę
Jejku, już z pewnością Su tuli dzidzię a przynajmniej już na pewno dzidzia jest po tej stronie.
Brawo SU!
No właśnie ja miałam na l4 różne kwoty co miesiąc, ale mi pracodawca wypłacał. tak jak Marta26 pisała, liczyli sobie koszty uzyskania przychodu czy coś w tym stylu.. na rękę dostawałam 2000-2400zł a na l4 ok.1800zł Sylwia ja próbowałam olejku rycynowego i na mnie w ogóle nie zadziałał... super że ze zwolnieniem Ci się udało Su gratulacje, bo już pewnie dzidziuś jest po tej stronie
Sylwia ja mam od jakiegoś czasu codziennie z rana szybkie wyprAawy do WC, bardzo szybkie to nie ma opcji żebym sobie to jeszcze olejkiem podkręciła
jak mi przy smyku wody odeszły i miałam lewatywę w szpitalu to połozna mówiła że po niej skurcze powinny się zaczac a guzik.czyli na mnie biegunka taknie działa.mi wtedy jedynie konska dawka oxy pomogła to pewnie i tym razem będę jej potrzebować.