Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 maja 2012, 11:28

ja wlasnie wybralabym biuro, zeby czuc sie pewniej, na swoja reke balabym sie jakichs niedopatrzen
Ja też.
ostatnio kupilam to Tosi, jeszcze czeka w szafce :ico_oczko:
Mnie korciło by kupić ale poczekam jeszcze z tydzień bo teraz zmieniamy mleko.
Totka tez coraz czesciejstoi bez trzymanki :ico_oczko:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
aaaa ja poprosze kawki
Proszę bardzo
Obrazek

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

24 maja 2012, 11:31

dzieki Murchinson za pyszna kawke :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

24 maja 2012, 20:24

Dzieńdoberek!

Właśnie umyłam podłogi i mam chwilę dla siebie :-) Ta Nelka jest mega grzeczna, jakby dziecka tu nie było, dziś przed 12 poszła do sypialni koło łóżeczka i mówi "aa" , położyłam ją, dałam smoka, zasnęła w moment i spała 2 godziny :-) maksio zachwycony koleżanką!
:ico_haha_01:

U mnie na obiad był dziś gziczek ze świeżym chrzanem ( rośnie tego na moim ogrodzie mnustwo, a jeszcze nie posialiśmy świeżej trawy). Pyszne wyszło :-)
emilia7895 napisał/a:
ja wlasnie wybralabym biuro, zeby czuc sie pewniej, na swoja reke balabym sie jakichs niedopatrzen

Ja też.
Ja właśnie też :-) wyjątek ta Chorwacja, ale tam mamy pewny nocleg, bo znajomi co roku tam zamieszkują.

Murchinson, nie widziałam jeszcze tych naleśników w słoiczku :ico_haha_01: Ale swoją drogą taki naleśnik pełen zdrowia, ja np robię na maślance, więc duża dawka wapnia + mąka pełnoziarnista, dowolny farsz i kapka tłuszczu do smażenia. Maksio uwielbia. Teraz jak nie chce zjeść jakiegoś obiadu, na szybko robię naleśniczka :-)

A jak Wasze maluchy jedzą słoiczkowe dania?? Maksio nadal je bardzo lubi, czasem kiedy nie mam czasu nic przyrządzić to takie mu daje i ok. A co do jedzenia "naszego", uwielbia spaghetti, inne makarony, a najbardziej to kluski ( obojętnie jakie śląskie, na pzrae) z sosem :-)

Emilia, dobrze, że kolana już nie dokuczają i , że Marcel chętnie chodzi do przedszkola. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Tośki za postępy, lada dzień ruszy sama przez świat :-)

ALe mnie kręgosłup boli dzisiaj, mam teraz 2ke dzieci i 2x więcej dźwigania. Szkoda, że sama siebie nie mogę wymasować :ico_noniewiem:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 maja 2012, 20:33

A jak Wasze maluchy jedzą słoiczkowe dania??
Mateusz jej tak samo chętnie słoiki jak i moje jedzonko. I podobnie jak u Ciebie, jak nie mam czasu albo jesteśmy poza domem to słoik. Kluchy jak najbardziej, rosół (choć ostatnio nie chce), brokułowa, koperkowa i ulubione dania z burakami (nie ważne co byleby z burakiem).

Mateuszkowi idzie dolna 4, i co chwila coś do buzi pcha i uraża. Bidulek.

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

24 maja 2012, 20:54

hej

Koroneczka, blog zapowiada sie super, zdjecia tez sa calkiem calkiem
Fajnie ze Maksiu dogaduje sie z kolezanka. Jak ma kogos takiego szybciej wszystko zalapie

Murchinson, oni tak jedza tylko ze przy jednym R jakos tego nie odczuwam a dwoch takich to juz "nadmiar szczescia"

My sloiczki mamy juz tylko awaryjne, w razie gdybysmy mieli jakis bigos czy cos w tym rodzaju ale poza tym Filip je wszystko to co my, dzis np ziemniaki, schabowa roladke i buraczka. I wsuwa to dosc chetnie, nic mu pozniej nie ma wiec wlasciwie sloiki ida w odstawke. Z owocow sloiczkowych toleruje za to tylko salatke z owocow lata i nic innego bo prawie wszystko ma jablko a to jest jedyna rzecz ktorej nie znosi. Sokow nie pije max 15 ml i jeszcze potrafi to zwymiotowac wiec nie ma sensu. Uwielbia herbaty rumiankowa i z kopru oraz wode mineralna.

Dzis bylismy w przychodni na dzieciach zdrowych zawiez te zaswiadczenie o alergii i przy okazji tak sie skontrolowac. Lekarka mi wyjasnila ze lekarze teraz tak pacjentow traktuja jak my Murchinson, zostalysmy potraktowane u alergologow bo za przekroczenie limitu budzetu przypadajacego na pacjenta oni maja pod koniec roku gigantyczne kary placic a nikt nie bedzie sprawdzal dziecka cz faktycznie alergik i ma jakies wysypki tylko kontrola bedzie polegac na przejrzeniu kartotek. Powiedziala ze z jednej strony ja jako pacjent mam prawo nie placic bo moje dziecko ma alergie i mu sie to nalezy a z drugiej strony oni jako lekarze maja prawo sie bac. I dodala ze nie myslala nigdy ze doczeka takiego czegos.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 maja 2012, 12:24

Hej,
ja np robię na maślance, więc duża dawka wapnia + mąka pełnoziarnista, dowolny farsz i kapka tłuszczu do smażenia.
A ja robię na mleku ale do ciasta dodaję płatki owsiane-wtedy jest bardziej pożywny, pycha.
Lekarka mi wyjasnila ze lekarze teraz tak pacjentow traktuja jak my Murchinson, zostalysmy potraktowane u alergologow bo za przekroczenie limitu budzetu przypadajacego na pacjenta oni maja pod koniec roku gigantyczne kary placic
No comment :ico_puknij:

Miłego dnia :-)

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

25 maja 2012, 12:50

co kupic chrzesniakowi R na jego 4 urodziny? i chcialabym sie zmiescic w 50 zl bo oni tez taka kwote przeznaczyli na Filipa i chrzciny i roczek a on ma jeszcze brata wiec ja musze 2 razy po tyle wydac :ico_oczko: tu zartuje ale nie mam pomyslu naprawde. Pomocy!

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 maja 2012, 13:15

Patrycja, ciężko doradzić jeśli lubi to może klocki, puzzle albo jakaś gra planszowa, albo książka z bajkami (pod warunkiem że rodzice czytają).
Mój siostrzeniec to zakręcony na punkcie pociągów i na dzień dziecka poprosił moją siostrę by..pojechali do Lublina (70km) pociągiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

25 maja 2012, 16:48

Cześć :-)

Ładny dzień , nie jest upalnie i można z dzieckiem spędzić cały dzień na dworze :-) Dzisiaj Nelki nie było, więc pojechaliśmy do miasta. Kupiłam sobie sukienkę na jutrzejszą imprezę- idziemy na chrzciny+30tka kuzyna+pierwsza rocznica ślubu, impreza na sali z % i muzyką, zobaczymy co z tego wyjdzie!
blog zapowiada sie super, zdjecia tez sa calkiem calkiem
:ico_sorki: :ico_sorki: Dziękuję :ico_wstydzioch: cieszę się! Staram się jak mogę i dopiero wszystkiego się uczę!
Co do prezentu, nie mam pojęcia, często w tesco są fajne promocje na zabawki, jakieś do ogrodu albo do piasku. Zjeżdżalnie i inne tegoi typu rzeczy, nie wszystko jest mega drogie. Dzisiaj np. widziałam mini taczkę plastikową do tego haczka i grabie i łopata hehe zestaw małego ogrodnika- ale nie wiem ile kosztowało!
A ja robię na mleku ale do ciasta dodaję płatki owsiane-wtedy jest bardziej pożywny, pycha.
Mmm na pewno wypróbuję! na mleku robię naleśniki jak dodaję nie słodki farsz!

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

25 maja 2012, 17:29

A ja robię na mleku ale do ciasta dodaję płatki owsiane-wtedy jest bardziej pożywny, pycha.
Mmm na pewno wypróbuję! na mleku robię naleśniki jak dodaję nie słodki farsz!
Tylko po dodaniu płatków owsianych zamieszaj, poczekaj ze 3 min i znowu zamieszaj, i można smażyć.

Ja upiekłam muffiny z rabarbarem (na życzenie męża), pycha-najlepsze ze wszystkich. D przyniósł paczkę dla małego i wiecie co Mateuszowi podoba się najbardziej...mega wielkie opakowanie paczki-papierowa torebka, w której on sam cały się chowa :ico_haha_01: Jak niewiele do szczęścia takiemu maluchowi potrzeba :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość