Raczej cały dzień, raz jest Ok cały dzień, a raz cały dzień marudny.a caly dzien? bo Oli w ciagu dnia ok ale wieczorem i noca jest straszny placzU nas ząbek cały czas się przebija, a maruda z Eryka .
[ Dodano: 28-05-2012, 21:07 ]
Dałam radę . Mały wogólę nie płakał za mną, nawet zbytnio się nie cieszył jak wróciłam , a nie widział mnie 9h. No, ale ważne, ze Mu dobrze było z babcią. Ja w pracy próbowałam zająć głowę obowiązkami i nie myśleć za wiele co w domu. Oby tak dalej .jula81, to powodzenia w pracy:):):)dasz radę.
Kwiatunio dla Izy za kolejny miesiąc! Wszystkiego dobrego dla Niej.
[ Dodano: 28-05-2012, 21:11 ]
Ważne, że już zeszło. Eryka znowu po czymś wysypało na brzuszku i klatce piersiowej . Zastanawiam się czy nie po brokułach bo wczoraj i dziś dostał. Już tak uważam żeby nic nowego Mu nie dawać, a i tak ciągle coś .A ja zawaliłam konkretnie.Stwierdziłam że sprawdzę czy mała może mleko krowie i produkty z niego. Ugotowałam jej śladową ilość kaszy manny na krowim mleku.Smakowało jej bardzo,zjadła szybko. Po godzinie wysypało ja całą ,drapie sie strasznie mi ,do tego zwymiotowała mi wszystko co miała w sobie .Teraz jest juz grzeczna ,bawi sie i śmieje ładnie ale ja jestem zła na siebie bo głupia dziecku mleka dałam.