14 lut 2012, 15:10
To jest taka choroba zwyrodnieniowa stawów. U różnych ludzi może się nieco inaczej objawiać (np. niektórzy mają obrzęki, a inni nie), ale najistotniejszą cechą jest ból, np. przy chodzeniu po schodach, bieganiu, kucaniu itp. i jest to spowodowane niszczeniem się chrząstki stawowej.
Ostatnio dostałam też namiar od jednego lekarza do innego specjalisty, żeby mnie obejrzał, bo podejrzewa, że mogę mieć oprócz tego zwyrodnienie łękotek (w sensie, że są inne niż powinny być). Dziwi mnie jedynie to, że przez tyle lat mi to nie przeszkadzało, a teraz nagle tak. "Postraszył" mnie też, że to się leczy operacyjnie. Nie ukrywam, że boję się jak cholera.
Ale cóż, u mnie w rodzinie zwyrodnienia stawów są genetyczne. Nie myślałam jednak, że w tak poważnym stopniu dopadnie mnie to już w takim młodym wieku.