LATO 2012

[Qanchita]

więc musiałam oszczędności naruszyć

Fajnie że takie posiadacie My żyjemy z miesiąca na miesiąc

[Sylwia]

Marta26, Kochana kończ to mycie i szoruj na porodówke.. :)

[Aniula]

Marta26, wlasnie nie wiem po co ona mi kazala przyjsc jutro

Mamusia28, za 8 miesiac

Ja to raczej do pracy nie wroce bo planyje otworzyc wlasny salon kosmetyczny i licze na pomoc z Unii

A co tu taka cisza??? ja wlasnie robie obiad( niestety tak pozno jadamy bo maz wraca o 18,00 z pracy) po obiadku idziemy z Nadunia na rowerek i znow na placyk

A wy co porabiacie????

[Mamusia28]

Ja zakrecilam wlosy na termoloki, zrobilam sobie makijaz w koncu wychode z domu dzisiaj heheh:)
Aniula, wspomnilas o wlasnym biznesie , mnie tez sie marzy wlasna firma tylko nie mam pomyslu.... Co ja sie tylko na energetyce znam:( Kiedys myslalam o aptece ale brak funduszy:/

[gosia888]

jeszcze 2 dni opieka nad dzieckiem za 2012

ale te dni nie przechodzą. Trzeba je wykorzystać w 2012 roku. Dlatego ja oddałam swoje dni mężowi. A w 2013 już ja będę brała.

Witam w klubie zadłużonych po same uszy

haha no. Ale się pocieszam że jeszcze 11 lat i 3 miesiące z drugiej strony jakbym miała płacić za wynajem to już wolę na kredyt.

(godzinka na karmienie i jakos to bedzie)

gdyby mnie nie było 8h dziennie w domu to by nie był dla mnie problem. Bo te 8h jeszcze do przyjęcia.

[ Dodano: 04-06-2012, 17:25 ]

bo planyje otworzyc wlasny salon kosmetyczny i licze na pomoc z Unii

fajny plan zawsze to u siebie

[Qanchita]

Aniula, super pomysł z tym własnym salonem Stwórz dobry biznes plan i wyciągnij z Unii ile się da Powodzenia!!!!
Ja po urodzeniu Jolki intensywnie myślałam nad rodzinną firmą ale nic nie wymyśliliśmy Trochę blokuje mnie moje wykształcenie bo jestem mgr inż technolog żywności i robiłam podyplomowe z zarządzania jakością HACCP i ISO 22000. To fajna fucha w dużym zakładzie produkcyjnym natomiast na własny interes się za bardzo nie nadaje. Taka własna kawiarnia,restauracyjka...ach...ale za marzenia głowy mi nie zetną

Co ja sie tylko na energetyce znam:( Kiedys myslalam o aptece ale brak funduszy:/

No ta apteka to tak jak u mnie ta restauracja. Ale na energetyce się znasz...a jakbyś robiła te obowiązkowe od niedawna atesty energetyczne? To chyba dobra fucha.

Ale się pocieszam że jeszcze 11 lat i 3 miesiące z drugiej strony jakbym miała płacić za wynajem to już wolę na kredyt.

Właśnie...zresztą za równowartość raty kredytowej nie wynajęłabyś pewnie domu piętrowego z działeczką Nam jeszcze 19 lat zostało

[Kasiala]

tak Gosia wiem ze nie [rzechodza ale ja powinnam się jeszcze załapać na 2012 z wykorzystaniem :) właśnie wróciłam ze skzoły rodzenia... dzisiaj było o pielegnacji nowordka i w sumie to nic przydatnego się nie dowiedziałam z przydatnych rzeczy to zwiedzanie porodówki i całego oddziału położnictwa!!!

[gosia888]

Nam jeszcze 19 lat zostało

moment minie

Taka własna kawiarnia,restauracyjka...ach...ale za marzenia głowy mi nie zetną

a ja powiem wam że jakoś nie prędko mi już do własnego interesu. 3 lata temu mój P z moją siostrą knajpę otworzyli. Po pół roku się zwinęli a mnie to kosztowało działkę nasze częściowe zabezpieczenie kredytu w razie czego Co innego jak salon kosmetyczny, fryzjerski kiedy jesteś w czymś dobry ale tak to nie mam pojęcia. Ewentualnie myślę że coś z jedzeniem jakieś jajka, kurczaki, pieczarki coś takiego u mnie w regionie miałoby szansę przetrwania. Bo jedzenie każdy jeść musi.

[ Dodano: 04-06-2012, 20:28 ]

zwiedzanie porodówki i całego oddziału położnictwa!!!

o fajnie

ale ja powinnam się jeszcze załapać na 2012 z wykorzystaniem :)

tak to aż sprawdzę kiedy mi się macierzyński kończy. Bo Ty tylko 2 tygodnie przede mną masz termin,.

[ Dodano: 04-06-2012, 20:31 ]
Jak wpisałam sobie 28 lipiec termin porodu to wyszło że urlop macierzyński kończy się 15 grudnia + 4 tygodnie dodatkowego urlopu. Czyli 12 stycznia się mi kończy. Czyli rzeczywiście możesz na styk zdążyć.

[Qanchita]

Ewentualnie myślę że coś z jedzeniem jakieś jajka, kurczaki, pieczarki coś takiego u mnie w regionie miałoby szansę przetrwania. Bo jedzenie każdy jeść musi.

Właśnie z żywnością jest ten problem, że musisz mieć załatwiony sanepid,wszelkie pozwolenia, atesty, HACCP jeśli chcesz itp...zależy co dokładnie masz na myśli.

Gosia888Ty coś pisałaś o opiece,że przekazujesz te 2 dni mężowi. A powiedz mi jak to jest? Jeśli ja w tym roku zdążyłam wykorzystać 1 dzień to drugi może wziąć mój mąż na opiekę nad Jolką jak ja będę w szpitalu? Muszę ja jakieś pismo złożyć czy mąż u siebie w pracy tak jak ja to wcześniej u mnie robiłam. Bo okolicznościowo chyba należy mu się 2 dni wolnego z okazji narodzin dziecka + jakby ten 1 dzień opieki jeszcze wziął na dziecko to miałby 3 dni już i liczę ze dłużej w szpitalu nie będę po porodzie. A potem może jeszcze dostać zwolnienie na żonę po porodzie.

[gosia888]

Jeśli ja w tym roku zdążyłam wykorzystać 1 dzień to drugi może wziąć mój mąż na opiekę nad Jolką jak ja będę w szpitalu?

może. Ale jak to jest załatwiane to już zależy od zakładu pracy. Paweł mój musiał do końca stycznia złożyć oświadczenie kto korzysta z tych dwóch dni, czy może z jednego. Z kolei ja nigdy takiego oświadczenia nie wypisywałam i jak się spytałam mojej kadrowej nie potrzebne to jest. Więc mąż musi się zapytać u siebie w pracy czy może jeszcze ten 1 wykorzystać.