moje psiapsióły wróżą mi poród dokładnie w dzien terminu bo ich zdaniem córcia na pewno po mamie punktualna. ja tak mam że sie nie spozniam nigdywidać Agatka to uparciuszek pewno po mamie
a tak serio to jakoś mi poród nie w głowie.
umiera moja babcia, ma 81lat, wczoraj już bylismy pewni że odejdzie, straciła kontakt , lezała z zamkniętymi oczami i tylko głową kiwała. dzis cioteczki moje dwie do niej pojechały z duszą na ramieniu a tu.... babcia siedzi i mówi że głodna jest (wczoraj nic nie jadła...). Lekarze mówią że to kwestia dni. Cieżki ten czas dla nas
w ogóle to jakbym nie była pare dni na forum to nie znaczy że rodze. obiecuję że jakby mnie ruszyło to powiadomie smsem