Mad wcześniej mieliśmy właśnie bebiko, ale na nim miał bardzo śmierdzące gazy i kupki, a od kilku dni na bebilonie ten problem zniknął.. ciekawe co się stało jak mają ten sam skład..nawet nie zwróciłam na to uwagi we wtorek spytam innej pediatry bo mamy szczepienie akurat..
a co do karmienia to mam nadzieję że chociaż 1-2 razy dziennie damy radę pokarmić.. robię tak że najpierw daję cyca i dopiero gdy nie mam pokarmu a mały płacze to daję butlę.. co nie zmienia faktu że praktycznie przy każdym karmieniu jest butla
Winy na siebie w 100% nie zwalam, bardziej myślę o tym czy jest coś, co zrobiłam nie tak, czy mogłam w jakiś sposób uniknąć tego.. Moją winą leży jest brak samozaparcia.. bo nie byłam w stanie patrzeć na głodne i płaczące dziecko i na siłę zmuszać je do cyca- jak to sugerowały co niektóre osoby.. wtedy zaczęłam właśnie podawać butlę i tym zmniejszał mi się pokarm...
no ale mnie mama karmiła tylko 2 tygodnie a wyrosłam na zdrową kobietę, mój brat był niecały miesiąc na cycu i też mu nic nie brakuje- a Piotruś ma już 2 miesiące i przynajmniej raz dziennie dostaje cyca więc chyba nie jest tak źle.. no ale smutek pozostaje