ja mysle,ze szkoda Twoich nerwow,pamietaj ze malutka tez sie denerwuje.
zgadzam się. Chociaż nie dziwię Ci się bo to już chamstwo
Już po wizycie mały waży 2730 więc nie taki mały
wszystko w porządku głową w dół jajka uwiecznione na zdjęciu chociaż ja nie poznaje
podobno chudy bo jakiś tam wymiar nieduży. Szyjka w porządku. No i zapytałam się co myśli o znieczuleniu. A on że jak dobrze zrobione to jest na tak. Przeciwny jest cesarkom na życzenie ale znieczulenie jak najbardziej. Mamy porozmawiać na kolejnych wizytach. Czyli już zadecydowałam że będę rodzić w tym teoretycznie gorszym szpitalu by w razie czego brać znieczulenie.
[ Dodano: 18-06-2012, 19:42 ]
moj durny maz bierze "stara" szynke zamiast cos swiezego kupic:(