Qanchita, myśle o Tobie cieplutko i kibicuję z całego serca abyś urodziła kiedy i jak chcesz!
Spełnienia marze dla małego Smyka
ja mojemu wytłumaczyłam jaki to świetny interes zrobiłam bo go sprzedam dobrze

Dokładnie tak samo uważam. Mutsy zawsze się sprzeda!
Ostatnio stwierdziłam że chyba chciałabym kupić stelaż + gondolę a później jak mały wyrośnie to sprzedać gondole i będzie kasa na siedzonko spacerowe.
Mojemu mężowi ostatnio ostro odp...ło

Nie wiem co się z nim dzieje ale nie poznaję go chwilami. Żyje własnym życiem, jakby miał gdzieś resztę rodziny. Widzę że znów bardziej zbliżył się do "mamusi" i to ma na pewno na niego zły wpływ.
A może awans w pracy go zmienił

. Póki zarabiał mniej niż ja to wydaje mi się że był bardziej pokorny
[ Dodano: 27-06-2012, 23:55 ]
julchik22 napisał/a:
Madleine, fajnie że nie masz przecwiskazań do psn
W sumie tak - tylko to czekanie mnei przeraza bo chcialabym jak najszybciej urodzic...

A widzisz...nawet nie doczytałam tego

Dobrze że z Twoim serduchem wszystko dobrze
[ Dodano: 28-06-2012, 09:19 ]
O...wszyscy śpią?
Wczoraj w akcie desperacji poryczałam się jak mąż po rzuceniu jednego ze swoich głupich tekstów poszedł do łóżka.
I chyba go coś ruszyło bo wrócił do mnie i przepraszał
