Moja córa jest w zerówce szkolenej.
Z dwóch powodów.
Po pierwsze : kasa!
Po drugie : ona do przedszkola nie chodziła, więc chcąc jej oszczędzić dwóch stresów zapisałam ją do szkolnej zerówki.
A ja mam dylemat gdzie dać mojego, mam ochotę do przedszkola żeby miał dłuższe dziecinstwo, ale nie wiem jak jest w naszej szkole ta zerówka przygotowana i co jak dzieci kończą wcześniej, jakaś świetlica czy co?
W zerówce przedszkolnej jest na pewno bardziej przytulnie, ale dużo zależy tż od szkoły. Ja nie wyobrażam sobie 5-latka w jakimś molochu, których dużo w warszawie...
Osobiście jestem jednak za przedszkolem. Wcześniejsze pójcie do szkoły to jakby skracanie dzieciństwa. Dzieci już w przedszkolu uczą się literek, powoli czytać. Zresztą na pewno każdy rodzic poświęca na to wiele czasu. Więc bez sensu jest stresować dziecko szkołą.