współczuję. Ja teraz zauważyłam i po jeździe że mi też delikatnie puchną stopy, ale normalnie to nikt nie widzi różnicy ja po prostu wiem jakie wcześniej miałam. No i mi gorąco w stopy jak jechałam że klimatyzację na stopy dawałam a jechałam w japonkach.to teraz są juz tak " sztywne" ze nie moge zejsc normalnie po schodach
Niby słońca nie widać ale nie ma czym oddychaću Was tez dzis tak ciepło?
Słaba jestem strasznie...nie mam na nic siły 
Dobrze, że wstałam wcześnie i od razu szynkę na obiad piekłam bo teraz już nie mam siły stać przy garach
A co do Mamusi to przecież na chwilkę kończy 37tc... nie rozumiem dlaczego tak na siłę ją męczą. Wydaje mi się, że powinni szybko zrobić cesarkę i po sprawie
Mi nowe regulowane na szerokość klapki uratowały życie w niedzielekupiłam sobie klapki
W żadne buty nie mogłam nóg włożyć 
No i co z tego! Wiele kobiet jedzie na porodówkę z zamkniętą szyjką i tylko ze skurczami...ja wierzę że po oksy ładnie się otworzyszlekarz już powiedział że czarno to widzi... bo wszystko ok ale ujście jedynie na paluszek...
Mamusia napisała
[ Dodano: 11-07-2012, 13:51 ]
W domu dalej syf, dobrze że obiadu nie muszę robić Paweł ma z wczoraj lasagne a Tomek miał kotlety zamrożone. Ja zjadłam zupę może fasolkę zrobie.
[ Dodano: 11-07-2012, 13:52 ]
Kod: Zaznacz cały
Odpięli mi kroplówki. Dostałam minimalną dawki w tabletkach mg i fenoterolu. Do poniedziałku mają mnie trzymać a później będzie decyzja co ze mną zrobić. Mają nawet podjąć próbę odstawienia całkowicie leków. Szew jest na skraju szyjki. I jak nic się nie będzie działo może po niedzieli wyjdę jeszcze do domu. Ja jednak wolałabym zostać do porodu. 80% szyjki skrócona. [ Dodano: 11-07-2012, 13:51 ]
u nas jest i słońce i duchota.Niby słońca nie widać ale nie ma czym oddychać
W domu dalej syf, dobrze że obiadu nie muszę robić Paweł ma z wczoraj lasagne a Tomek miał kotlety zamrożone. Ja zjadłam zupę może fasolkę zrobie.
[ Dodano: 11-07-2012, 13:52 ]
oni chyba czekają do tego 37 tygodnia. Bo teraz tak jak madleine chyba ma 36 t i 3 dni.A co do Mamusi to przecież na chwilkę kończy 37tc...
Widze ze Gosia przekazała wieści od Mamusi bo dokłądnie to samo dostalam 
Dziewcyzny ale mam banana na gebie ha ha poszłam do baru szpitalnego i w końcu zjadłam cheesburgera pyszny był i wiecie to taki ostati chyba mój posiłek w najbliższym czasie i nieuwierzycie ale od 2 jak nie duzej miesięcy szukam rożka orzechowego i właśnie też tam był wiec mój banan sięgnął zenitu
Po tych kroplówkach nawadniających t tylko sikać mi się chce i latam co 5 minut sikać... w ogóle przy podcieraniu zauważyłam ze mam lekkieplamienie tak krew ze sluzem pomieszana może coś się tam dzieje 
Madleine ja to Ci współćzuję tych stóp naprawdę ciąża Ci nie służy ale już nie dugo i cierpienia znikną...
Gosia a Ty jak czujesz zliżający poród?
Dziewcyzny ale mam banana na gebie ha ha poszłam do baru szpitalnego i w końcu zjadłam cheesburgera pyszny był i wiecie to taki ostati chyba mój posiłek w najbliższym czasie
i nieuwierzycie ale od 2 jak nie duzej miesięcy szukam rożka orzechowego i właśnie też tam był wiec mój banan sięgnął zenitu Po tych kroplówkach nawadniających t tylko sikać mi się chce i latam co 5 minut sikać... w ogóle przy podcieraniu zauważyłam ze mam lekkieplamienie tak krew ze sluzem pomieszana
może coś się tam dzieje Madleine ja to Ci współćzuję tych stóp naprawdę ciąża Ci nie służy
ale już nie dugo i cierpienia znikną...Gosia a Ty jak czujesz zliżający poród?
czuję że jeszcze z 3 tygodnie pochodzę w ciążyGosia a Ty jak czujesz zliżający poród?
tzn oznak żadnych. Czasem poboli brzuch. Brzuch wysoko no i wszystko po staremu. W poniedziałek pewnie lekarz mi powie że też nie widzi żadnych oznak. [ Dodano: 11-07-2012, 15:23 ]
no widzisz takie małe rzeczy a ciesząmój banan sięgnął zenitu
[ Dodano: 11-07-2012, 17:44 ]
dziewczyny ale mi spuchły stopy
szczególnie prawa upodabnia się do tej madleine rano była troszeczkę a teraz teraz moczę w zimnej wodzie i będę odpoczywała mam nadzieję że rano będzie normalna ojjj to wspolczuje....dziewczyny ale mi spuchły stopy szczególnie prawa upodabnia się do tej madleine rano była troszeczkę a teraz teraz moczę w zimnej wodzie i będę odpoczywała mam nadzieję że rano będzie normalna
Dziewczyny ja tego swedzenia nie wytrzymałam i znowu podrapałam brzuch ;/ myslalam,ze oszaleje.... i teraz mnie cały szczypie i pewnie znowu bedzie gorzej wygladal...
Mam przeczucie ze to nie cholestaza tylko jakas glupia alergia sie przyplątała...tylko pojecia nie mam na co bo nic nie zmienialam ani w zywieniu ani w kosmetykach
Swedzi mnie doslownie wszystko stopy,uda,biodra,ramiona nmo i brzuch ;/
Czasem jak bardzo mocno sie gdzies drapie to wyskakują takie białe bąbelki,ale potem znikają;/
Zwiekszylam dawke wapna,ale nic...jest z kazdym dniem coraz gorzej.
Powiem Wam,ze chyba wolalabym tą cholestaze bo bym urodzila i by sie skonczylo to swedzenie a jak to nie wiadomo co jest to pewnie znajac moje szczescie bede sie z tym meczyc jeszcze pol roku ;/
Przepraszam,ze Wam tak marudze,ale czuje sie OKROPNIE jak wielki tłusty swędzący schabowy ;/
Madleine, współczuję 
Wogóle wszystkim współczuję z sobą włącznie - te końcówki a takie upały mogą na prawdę być wykańczające pod każdym względem...
Kasiala, zaciskam za Ciebie mocno kciuki jutro!
Mamusia, za Ciebie też!
Qanchita, po cichu życzę Ci szybkiej akcji i pełnego rozwarcia w najbliższych dniach!
Gośka, my tu chyba z Tobą i Tośką niedługo same zostaniemy
Wogóle wszystkim współczuję z sobą włącznie - te końcówki a takie upały mogą na prawdę być wykańczające pod każdym względem... Kasiala, zaciskam za Ciebie mocno kciuki jutro!
Mamusia, za Ciebie też!
Qanchita, po cichu życzę Ci szybkiej akcji i pełnego rozwarcia w najbliższych dniach!
Gośka, my tu chyba z Tobą i Tośką niedługo same zostaniemy
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość